Inwestor-miliarder Mark Cuban został ponownie zaatakowany przez hakerów i utracił dostęp do swojego konta Gmail po fałszywym telefonie. Dzieje się to zaledwie kilka miesięcy po tym, jak jego portfel kryptowalutowy został wyczerpany z ponad 800 000 dolarów. Haker podający się za pracownika Google oszukał Kubańczyka, aby ujawnił dane uwierzytelniające jego konto. Incydent wywołał spekulacje i obawy w społeczności kryptograficznej, a niektórzy użytkownicy zastanawiali się, czy inne konta również mogły zostać naruszone. Jest to drugie poważne naruszenie bezpieczeństwa Kubańczyka, który był głośnym zwolennikiem korzystniejszych regulacji dotyczących kryptowalut w USA.