Po prostu podążaj za tak zwanymi nauczycielami i nazywaj ich myszami.

Za kilka dni dowiesz się, że nauczyciel już uciekł, a ty, który krzyczysz i kupujesz, nikt nie wydaje dźwięku, kiedy krzyczysz i nikt nie wydaje dźwięku, kiedy kupujesz, i w końcu płaczesz i pytasz nauczyciela, czy on możesz jeszcze wstać? Nauczyciel ci odpowiada. Krótko mówiąc, sytuacja nie jest optymistyczna. Przyjrzyjmy się jeszcze raz, czy nastąpiło odbicie. Jeśli tak, wyjdź. Odpowiadasz: Dziękuję nauczycielu. #rats