Nigeryjski sąd oddalił pozew o naruszenie praw człowieka złożony przez zbiegłego dyrektora Nadeema Anjarwallę przeciwko organom ścigania. W swoim orzeczeniu sędzia Inyang Ekwo podobno jako jeden z powodów oddalenia pozwu podał brak reprezentacji prawnej Anjarwalli.

Brak reprezentacji Exec prowadzi do oddalenia pozwu

Nigeryjski sąd oddalił pozew złożony przez dyrektora naczelnego Nadeema Anjarwallę, w którym zarzucono, że on i Tigran Gambaryan zostali „nielegalnie” przetrzymywani przez organy ścigania tego zachodnioafrykańskiego kraju. W swoim pozwie Anjarwalla oskarżył Agencję Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) i organ przeciwdziałający łapówkarstwu, Komisję ds. Przestępstw Gospodarczych i Finansowych (EFCC), o naruszenie jego podstawowych praw człowieka.

Jak wcześniej informowało Bitcoin.com News, kiedy władze nigeryjskie początkowo zatrzymały Anjarwallę i Gambaryana, duetowi nie postawiono żadnych zarzutów. To skłoniło ich przedstawicieli prawnych do pozwania rządu na tej podstawie, że zatrzymanie i zajęcie dokumentów podróży naruszyło art. 35 ust. 1 i art. 35 ust. 4 Konstytucji z 1999 r.

Władze Nigerii ostatecznie spoliczkowały obu dyrektorów, oskarżając ich o uchylanie się od płacenia podatków i pranie pieniędzy. Zarzuty dotyczące uchylania się od płacenia podatków zostały niedawno wycofane po wyrażeniu zgody na wyznaczenie lokalnego przedstawiciela, który będzie występował w sądzie w jej imieniu.

Jednak po złożeniu pozwu Anjarwalla, mająca podwójne obywatelstwo Kenii i Wielkiej Brytanii, uciekła z aresztu i uciekła z Nigerii. Wkrótce potem jego przedstawiciele prawni poinformowali sąd, że nie mogą już reprezentować Anjarwalli w jego pozwie o naruszenie praw człowieka przeciwko NSA i EFCC.

#CryptoTradingGuide