Wiele osób pyta mnie czy mam wolność finansową?

Tak, zawsze bezpłatnie.

Ale wolność, moim zdaniem, nie polega na posiadaniu funduszy powyżej A9, ale na wolności organizowania własnego życia, wolności pracy, kiedy chcesz i podróżowania, kiedy chcesz podróżować.

Kupując coś, co Ci się podoba, nie musisz chować się w przymierzalni, żeby sprawdzić cenę. Nie musisz patrzeć na datę, żeby zjeść dobry posiłek. Oczywiście skorzystam również z kuponów 50 za 100.

Chociaż ja również zyskałem dużo pieniędzy na silnym wietrze w kręgu walutowym, wszedłem do kręgu handlowego dopiero po ukończeniu pewnej początkowej akumulacji. Nie chodzi tu o zarabianie pieniędzy na tzw. kontraktach.

Po prostu nie musisz już celowo zadowalać niektórych ludzi i nikt nie może zmusić Cię do robienia rzeczy, których nie lubisz. Nie oznacza to oczywiście, że nierówność i brak szacunku są czymś obowiązkowym dla każdego.

Wolność życia nie oznacza wolności bogactwa.

Wolność finansowa nie oznacza życia w nadmiernym bogactwie.

#BNB