Cover Image

Współzałożyciel MicroStrategy, Michael Saylor, polecił już Bitcoin Michale Dellowi, twierdząc, że reprezentuje on „cyfrowy niedobór”.

Dzieje się tak po tym, jak dyrektor generalny amerykańskiego giganta komputerowego Dell niedawno wzbudził emocje wśród Bitcoinerów swoim czwartkowym postem w mediach społecznościowych. „Niedobór tworzy wartość” – napisał Dell na X, pozornie nawiązując do stałego limitu dostaw Bitcoina. 

Tajemniczy post w mediach społecznościowych wywołał spekulacje w społeczności kryptowalut na temat tego, co skłoniło 59-letniego miliardera do opublikowania tego oświadczenia na swoim koncie w mediach społecznościowych. 

karta

Jak donosi U.Today, Dell wcześniej twierdził, że nie interesuje go Bitcoin, mimo że uważał, że blockchain, technologia leżąca u podstaw największej kryptowaluty, jest „niedoceniany”. 

Czas pokaże, czy osoby takie jak Saylor mogą skłonić firmę Dell do przyjęcia bardziej przyjaznego stanowiska wobec Bitcoina. W 2020 r. swobodna wymiana zdań Saylora w mediach społecznościowych z Teslą Elonem Muskiem przekonała dyrektora generalnego Tesli Elona Muska do zakupu największej kryptowaluty. 

Warto zauważyć, że Dell zaczął akceptować Bitcoin w 2014 roku, stając się największym sprzedawcą, który zaczął korzystać z kryptowaluty. Jednak gigant komputerowy porzucił Bitcoin ze względu na niski popyt w 2017 roku.  

karta

Po niepowodzeniu jako środek płatniczy, Bitcoin na nowo stał się nośnikiem wartości, który przede wszystkim konkuruje ze złotem. Nie wszyscy jednak dają się przekonać tej narracji. 

„Sam niedobór nie tworzy wartości. Musimy też pamiętać, że wszelka wartość jest również subiektywna” – napisał użytkownik mediów społecznościowych w odpowiedzi na post firmy Dell. Jest to popularny argument wśród złotych robali, takich jak Peter Schiff, którzy wierzą, że niedobór bez użyteczności nie ma znaczenia.