Amerykańskie spółki wydobywcze a wybory prezydenckie w 2024 roku

Branża wydobywcza Bitcoin w Stanach Zjednoczonych znalazła się pod większym naciskiem po tym, jak były prezydent Trump oświadczył, że Bitcoin powinien być „wytwarzany w USA” i był gospodarzem prywatnego spotkania z liderami branży z Riot Platforms, CleanSpark i TeraWulf.

Zdjęcie dyrektora generalnego Riot Platforms Jasona Lesa i byłego prezydenta Trumpa. Źródło: Jason Les.

W poście w mediach społecznościowych z 12 czerwca kandydat na prezydenta w 2024 r. argumentował, że Bitcoin może stanowić „ostatnią linię obrony” Ameryki przed cyfrową walutą banku centralnego (CBDC), po czym zasugerował, że Bitcoin może sprawić, że Stany Zjednoczone zdominują energię.

Komentarze Trumpa wywołały burzę w społeczności kryptowalut, niektórzy twierdzą, że nie ma pojęcia o branży kryptowalut i po prostu schlebia głosom. Jednak inni, jak założyciel Shapeshift Erik Vorhees, twierdzą, że szczegóły stojące za komentarzami Trumpa są znacznie mniej istotne niż gest powitania, który reprezentują.

Reakcja przemysłu górniczego

Bezpośrednio po spotkaniu Trumpa z przedstawicielami branży wydobywczej i wyrażeniu przez niego poparcia dla szerszego sektora kryptowalut, dyrektorzy Marathon Digital Holdings, CleanSpark i Riot Platforms uruchomili „The Bitcoin Voter Project”.

Ta organizacja non-profit 501(c)(4) jest bezpartyjną inicjatywą edukacyjną dla wyborców, której celem jest podnoszenie świadomości i rozpowszechnianie wiedzy na temat rodzącego się rynku aktywów cyfrowych i branży blockchain, a nie wspieranie jakichkolwiek kandydatów lub partii. #Write2Earn