We wczesnych godzinach porannych 7 lutego 2021 r. spokojne wody kanału Dubai Creek stały się miejscem spoczynku Stanislava Drugileva, architekta niesławnej giełdy kryptowalut Garantex. Gdy słońce wpełzło za horyzont, rzucając swój złoty odcień na spokojną scenę, odkrycie martwego ciała Drugilewa zakłóciło spokój. Ten dzień stał się mrożącym krew w żyłach punktem kulminacyjnym w branży kryptowalut.

Pod przewodnictwem Drugaleva Garantex stał się centrum dla tych, którzy chcą wykorzystać potencjał technologii blockchain, przyciągając handlowców, inwestorów i spekulantów z całego świata. Przedwczesna śmierć Stanislava Drugaleva mocno uderzyła w społeczność kryptograficzną.

Czy było to zwykłe zrządzenie losu, czy też wynik skomplikowanej mieszanki wydarzeń związanych z finansami, władzą i geopolityką? Ta zagadka jest kamieniem węgielnym śledztwa Cryptopolitan.

Garantex: Powstanie imperium kryptograficznego

Bez wątpienia Garantex wyłonił się jako potężna siła w branży kryptowalut. Obok Drugilewa było dwóch innych założycieli: Siergiej Mendelejew, doświadczony finansista i Alex Ntifo-Siao, bystry strateg. Wspólnie stworzyli platformę, która wkrótce stała się synonimem rewolucji blockchain.

Stanisław Drugalev

Stworzenie Garantex zostało częściowo zainspirowane aktywnymi centrami technologicznymi Estonii, kraju znanego z cyfrowego podejścia. Zarejestrowany w europejskim raju technologicznym, Garantex zaczynał jako skromne przedsięwzięcie, ale szybko stał się wpływowym graczem.

Katalizatorem sukcesu platformy było zjawisko o zasięgu globalnym – pandemia Covid-19. Gdy świat zmagał się z wstrząsami pandemii, tradycyjne systemy finansowe zawiodły, co spowodowało gwałtowny wzrost handlu kryptowalutami i późniejszą hossę w 2021 r.

Zamknięci w domach inwestorzy zwrócili się w stronę platform cyfrowych, szukając schronienia w zdecentralizowanej naturze kryptowalut. Garantex, dzięki swojej silnej infrastrukturze i strategicznemu położeniu, wykorzystał tę falę zainteresowania.

Napędzana dziennymi obrotami giełdy sięgającymi ogromnych 300 milionów rubli, styl życia, jaki zapewniała swoim właścicielom, był pełen luksusu i nadmiaru. W tamtym czasie zaobserwowaliśmy kilka hojnych wydatków, obejmujących inwestycje, od ekskluzywnych nieruchomości po luksusowe przedmioty z najwyższej półki, co świadczy o szybkim sukcesie finansowym firmy Garantex i jej założycieli.

Cienie sukcesu

Wraz ze wzrostem wpływów Garantex na rynku kryptowalut na scenę wkroczyła nowa postać. Pavel Karavatsky, człowiek, którego przeszłość była tak skomplikowana, jak sieci, które stworzył, nagle stał się kluczowym graczem w Garantex.

Pochodzenie Karawatskiego malowało obraz człowieka, który zręcznie manewrował korytarzami władzy. Jego wspinaczka rozpoczęła się w rosyjskich organach ścigania, a później przeniosła się do sektora finansowego, gdzie jego kariera przybrała niezwykły obrót.

Do 2017 roku Karavatsky zasiadał w zarządzie Peresvet Bank – instytucji finansowej kontrolowanej przez Rosnieft’, jednego z rosyjskich gigantów naftowych. Nominacja ta była wyrachowanym posunięciem zaaranżowanym przez wpływowe osobistości rosyjskiego establishmentu.

Awans Karawatskiego był w całości spowodowany jego powiązaniami z Olegiem Fieoktistowem i Iwanem Tkaczowem – dwoma nazwiskami, które rezonują z władzą w rosyjskim aparacie bezpieczeństwa. Feoktistow, były zastępca szefa Służby Bezpieczeństwa Wewnętrznego FSB i doradca szefa Rosniefti, cieszy się w środowisku wywiadowczym reputacją osoby budzącej grozę. Był tam także Tkaczow, znany ze swoich wpływów w wydziale „K”.

Wejście Karavatsky'ego do Garantex było spowodowane jego znanymi powiązaniami ze współzałożycielem i dyrektorem handlowym Alexandrem Ntifo-Siao, którego wspinaczka w Garantex była błyskawiczna.

Od początków w branży budowlanej w Sankt Petersburgu po wejście do handlu kryptowalutami w Moskwie Ntifo-Siao udowodnił, że jest potężnym biznesmenem. Jego partnerstwo z Karawatskim sugerowało jednak subtelną zmianę równowagi sił Garantexu.

Interesy Ntifo-Siao i Karavatsky'ego połączyły się w ramach partnerstwa biznesowego, które wywarło głęboki wpływ na firmę. Partnerstwo to umocniło się 4 lutego 2021 r., kiedy obaj zostali beneficjentami Fintech Corporation LLC, spółki zależnej Rosniefti. Posunięcie to miało wyraźnie na celu przejęcie kontroli nad Garantexem.

Zagadka śmierci Drugilewa

Ciąg wydarzeń prowadzących do tragicznego odkrycia zwłok Drugilewa rozpoczął się od jego nieoczekiwanej wizyty w Dubaju. Znany ze swojej powściągliwości, obecność Drugilewa w emiracie była odskocznią od jego zwykłej rutyny. Godziny poprzedzające odkrycie były owiane dwuznacznością, a świadków jego ostatnich chwil było niewielu lub nie było ich wcale.

Teorie na temat jego śmierci są bardzo zróżnicowane. Niektórzy wierzyli, że był to wypadek, tragiczna konsekwencja niefortunnego pływania. Inni spekulowali, że było to samobójstwo, spowodowane nieznanymi osobistymi demonami lub presją zawodową. Jednak bardziej złowroga teoria sugerowała nieczyste zagranie, hipotezę podsycaną przez powiązania finansowe i polityczne otaczające Garantex.

Oksana Drugaleva i jej mąż Stanisław Drugalev. Źródło: Wall Street Journal

Brak kluczowych dowodów, takich jak laptop Drugileva, który podobno zapewniał dostęp do portfeli kryptowalutowych i wrażliwych danych firmy, jeszcze bardziej pogłębił spiski. Pozostawiło to pole do spekulacji, a oficjalna narracja na temat zdarzenia do dziś pozostaje niejednoznaczna, pozostawiając ślad pytań bez odpowiedzi na temat prawdziwej natury śmierci Drugilewa.

Dogrywka

Skutki przedwczesnej śmierci Drugileva były natychmiastowe i głębokie, pogrążając Garantex w chaosie. Po tragedii Alex Ntifo-Siao i Pavel Karavatsky szybko podjęli działania, aby umocnić swoją pozycję w firmie.

Ntifo-Siao, wykorzystując swoje stanowisko dyrektora handlowego i nowo nawiązane powiązania z Fintech Corporation, zaczął umacniać swój wpływ na działalność Garantex. Chciał zmienić kierunek firmy, aby był zgodny z wizją jego i Karawatskiego.

Z drugiej strony Karawatski działał z subtelnością, która przeczyła jego ambicjom. Zaaranżował ze swoim kumplem serię strategicznych posunięć, które zmieniły trajektorię firmy. Ich działania wskazywały na skoordynowane działania mające na celu przejęcie Garantexu. I im się to udało. Firma natychmiast znalazła się na łasce władz rosyjskich.

Gra o władzę w Garantex rozpoczęła się niemal natychmiast, wraz ze zmianami statutu i rekonfiguracją zarządu. Statut, niegdyś podstawowy dokument stanowiący podstawę działalności Garantex, stał się narzędziem w ich rękach. Do dokumentu wprowadzono zmiany zmieniające zasady zarządzania i praw akcjonariuszy.  Pamiętaj; stało się to zaledwie kilka dni po śmierci Drugilewa. Rekonfiguracje planszy przyniosły nowe twarze i wypchnęły większość starych.

W środku tych bitew na salach konferencyjnych podstawowy cel był jasny: skierować Garantex w kierunku, który służy interesom nielicznych wybranych, interesom wykraczającym poza mury firmy na globalne finanse i politykę państwową.

W międzyczasie doszło do batalii prawnej, na której czele stanął sam ojciec Drugilewa, Konstantin Khazan. Pozew złożony przeciwko nowym właścicielom Garantexu dotyczył nielegalnych zmian w statucie. 

Khazan twierdził, że poprawki wprowadzone podczas nadzwyczajnego zgromadzenia akcjonariuszy były nieetyczne i nielegalne. Podniósł, że skutecznie wykluczyły one jakąkolwiek możliwość przeniesienia udziałów w spółce Drugalev na jego prawnych spadkobierców. Co więcej, w nowej wersji statutu w widoczny sposób pominięto wszelkie postanowienia dotyczące rekompensaty dla spadkobierców ogromnego udziału finansowego i operacyjnego.

Pozew, złożony w Sądzie Rejonowym Twerskoj w Moskwie, początkowo spotkał się z oporem i zakończył się wyrokiem przeciwko Chazanowi. Jednak niezrażony tą porażką i zainspirowany nałożeniem amerykańskich sankcji na nowych właścicieli, Khazan nie ustawał w swojej walce prawnej. 

Jego wytrwałość opłaciła się, gdy w wyniku apelacji Moskiewski Sąd Miejski uznał zasadność jego sprawy. To prawne zwycięstwo było znaczącym punktem zwrotnym, pozwalającym Khazanowi ostatecznie odzyskać 33% udziałów w Garantexie, przywracając w ten sposób odrobinę sprawiedliwości rodzinie Drugilevów po jej tragicznej stracie i późniejszych walkach o władzę w korporacjach.

Garantex znalazł się także w labiryncie innych batalii prawnych i sporów właścicielskich. Polem bitwy stała się estońska osoba prawna, kluczowa część działalności Garantexu.

Zaczęły wychodzić na jaw manewry prawne, w ramach których dokumenty i pełnomocnictwa były strategicznie wykorzystywane do rażącej zmiany sposobu zarządzania giełdą i jej własności. Niektóre z tych dokumentów zostały wystawione w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a inne w Estonii.

Niewidzialna ręka rosyjskiego rządu

Machinacje w Garantexie nie toczyły się w próżni. Niewidzialna ręka brała udział w kształtowaniu wydarzeń z cienia. Ręka ta należała do podmiotów rosyjskiego rządu i służb wywiadowczych, których interesy w Garantexie wykraczały poza korzyści finansowe.

Zaangażowanie Pawła Karawatskiego i jego głębokie powiązania z rosyjskimi elitami i aparatem bezpieczeństwa są wystarczającym dowodem, aby to sobie uświadomić. Jego wejście na szczyt Garantexu było starannie opracowaną strategią polityczną. Zatem tak, teoria manipulacji finansowych wspieranych przez rząd zyskała na popularności.

Gwałtowne zmiany we własności i kontroli Garantexu wskazywały na skoordynowane wysiłki mające na celu przekierowanie zasobów i możliwości firmy tak, aby służyły szerszym interesom państwa. Teorię tę dodatkowo wzmocnił niejasny charakter transakcji i zaangażowanie podmiotów powiązanych z rosyjskim rządem.

Wraz z wewnętrznymi zmianami władzy i wpływami zewnętrznymi, Garantex przeszedł głęboką i dalekosiężną transformację. Giełda kryptowalut zaczęła odzwierciedlać strategiczne interesy swojego nowego kierownictwa i zwolenników rządowych.

Pod kierownictwem Alexa Ntifo-Siao i Pawła Karavatsky'ego punkt ciężkości Garantex zmienił się, w większym stopniu dostosowując się do celów Fintech Corporation LLC, a co za tym idzie, podmiotów powiązanych z rządem rosyjskim.

Transformacja zrodziła także krytyczne pytania o rolę aktorów państwowych w przedsiębiorstwach prywatnych, zwłaszcza w branży kryptowalut. 

Studio animacji i wątek poboczny Hamasu

Równolegle z główną narracją Garantexu toczył się wątek poboczny. Ten wątek poboczny skupiał się wokół Flip Animation Studio, pozornie niepowiązanego przedsięwzięcia biznesowego, które po bliższym zbadaniu ujawniło głębokie powiązania z firmą Garantex i szerszymi machinacjami finansowymi.

Zaczęło się od Siergieja Chunaeva, byłego policjanta z mroczną przeszłością, który aktywnie włączył się w działalność studia animacji. Chunaev, znany ze swoich powiązań z wpływowymi postaciami z Rosji i roli w różnych strategiach korporacyjnych, przejął Flip Animation Studio jako dyrektor generalny pod koniec 2020 roku. Studio, początkowo należące do Anny Czernych i Witalija Glowiaka, pod przywództwem Chunaeva przeszło ogromną transformację.

Artysta Czernych i Glowiak, były kierowca mający powiązania z wpływowymi podmiotami biznesowymi, początkowo wydawali się mało prawdopodobnymi kandydatami na właściciela studia animacji.

Pod ich rządami, a później pod rządami Chunaeva, Flip Animation Studio stało się centralnym punktem działalności finansowej wykraczającej poza branżę animacji. Studio rzekomo służyło jako przykrywka do prania pieniędzy i było powiązane z różnymi podziemnymi operacjami finansowymi, w tym z Garantexem.

Przedsiębiorstwo, które było już przedmiotem analizy pod kątem nagłej zmiany właściciela i zarządu po śmierci Drugileva, zostało teraz powiązane z programem, który rzekomo ułatwiał nielegalne przepływy finansowe. Program ten nie ograniczał się do zysków przedsiębiorstw, ale rzekomo rozciągał się na finansowanie organizacji takich jak Hamas.

Pomimo sankcji i poważnego charakteru tych zarzutów, działalność Garantexu w jurysdykcji europejskiej wydawała się kontynuowana bez przeszkód. Połączenie pomiędzy Flip Animation Studio i Garantex zostało dodatkowo skomplikowane przez zaangażowanie Pawła Karawatskiego, Olega Fieoktistowa i Iwana Tkaczowa.

Ci ludzie, znani jako „siły specjalne Sieczeńskiego”, zorganizowali serię manewrów finansowych i korporacyjnych. Ich działania sugerują skoordynowane wysiłki mające na celu kontrolowanie Garantexu oraz wykorzystanie jego zasobów i możliwości, co najwyraźniej obejmowało finansowanie organizacji objętych sankcjami.

Oprócz nieprawidłowości finansowych działalność studia pod rządami Chunaeva wiązała się także z szeregiem strategii prawnych mających na celu umocnienie kontroli i ukrycie własności. Głośne stały się spory prawne o prawa do niektórych projektów animacyjnych, zwłaszcza serialu „Jingliks”.

Te spory prawne często dotyczyły firm i osób mających bezpośrednie lub pośrednie powiązania z Garantex. Co więcej, dokumentacja finansowa i transakcje studia animacji rodziły pytania o prawdziwy charakter jego działalności. Pomimo deklarowanych znacznych kosztów produkcji animacji, rzeczywiste wydatki i skala działania studia nie pokrywały się z raportowanymi wielkościami.

Ta rozbieżność wskazywała na możliwość wykorzystania studia jako narzędzia do prania pieniędzy, a zawyżone koszty miały służyć jako przykrywka dla przemieszczania dużych sum pieniędzy pod pozorem uzasadnionych wydatków służbowych.

Historia Garantex pokazuje, jak rząd i tajne służby mogą negatywnie wpłynąć na branże takie jak giełdy kryptowalut. Choć pozornie regulują i nadzorują, podmioty te są znacznie bardziej chciwe niż oszuści kryptowalutowi, których, jak twierdzą, powstrzymują.

Kryptopolityczne raporty Jai Hamida i Yarosa Belkina