#BTC Myślę, że większość już wie o sankcjach na moskiewskiej giełdzie. Oraz zagrożenia, które wiszą nad rosyjską społecznością kryptograficzną. Ale zastanówmy się, jaki efekt może to dać w rzeczywistości. Mianowicie branża kryptowalut. Załóżmy więc, że giełdy jedna po drugiej przestają wspierać rosyjskie adresy portfeli. I wydaje się, że nie i nie, jaką to dla nas różnicę?! Ale jest jedno ALE! Liczba Rosjan zaangażowanych w branżę kryptowalut jest ogromna jako odsetek wszystkich graczy na giełdach kryptowalut. Oznacza to, że przy pierwszej informacji o sankcjach osoby te po prostu zaczną masowo tracić monety i wypłacać je na fiaty, a następnie wypłacać na karty bankowe, aby nie stracić pieniędzy. Krótko mówiąc, będzie to mikropanika. Do czego doprowadzi taki drenaż monet? Do gwałtownego spadku kursu monet, ponieważ zostaną one wlane do dolnego szkła. Chomiki, które mają niewielką wiedzę na temat handlu akcjami, również mogą dołączyć do tej paniki. A to może doprowadzić do poważnych załamań kursu walutowego. Twórca BTC miał dobry pomysł. Żeby nie był w polityce. Ale jak widzimy, coraz częściej wchodzi do krypty i próbuje ją uregulować. Ale nie dla Twojego bezpieczeństwa, ale dla Twojego zysku!!!