Elon Musk wycofał się ze swojej dobrze znanej akcji prawnej przeciwko OpenAI, startupowi zajmującemu się sztuczną inteligencją, i Samowi Altmanowi, dyrektorowi generalnemu. Akcja została podjęta zaledwie dzień przed wyznaczeniem kalifornijskiego sędziego do rozpatrzenia wniosku OpenAI o oddalenie kontrowersyjnego pozwu wszczętego przez Muska w lutym 2024 r.

Zespół prawny Muska nie podał powodu zakończenia pozwu, w którym zarzucono OpenAI zdradę podstawowych wartości, jakim jest tworzenie sztucznej inteligencji dla dobra ludzkości, a nie dla korzyści finansowych. Dyrektor generalny Tesli może jednak nadal złożyć nową sprawę w późniejszym czasie, ponieważ zwolnienie odbyło się „bez uprzedzeń”.

Po długiej walce sądowej, która zaostrzyła utrzymujące się od dawna napięcie między Muskiem a firmą badawczą zajmującą się sztuczną inteligencją, której był współzałożycielem w 2015 r., a którą opuścił kilka lat później, wycofanie się oznacza, przynajmniej na razie, nieoczekiwany finał. Sygnalizuje również przerwanie szybko rozwijających się batalii prawnych wokół generatywnej sztucznej inteligencji, ponieważ firmy chcą zdobyć przyczółek w tej rewolucyjnej technologii.

Elon Musk wycofał pozew przeciwko OpenAI, Samowi Altmanowi i Gregowi Brockmanowi. pic.twitter.com/S8sQOGfiXv

— Andrew Curran (@AndrewCurran_) 11 czerwca 2024 r

Sprawa Musk przeciwko OpenAI była bardzo oczekiwana przez ekspertów prawnych, ponieważ oczekiwano, że zbada ważne kwestie własności sztucznej inteligencji, etyki i komercjalizacji. Jednak ujawnienia te będą musiały poczekać, aż rywalizujące grupy spotkają się na osobności.

Centralnym punktem sprawy był zarzut Muska, jakoby OpenAI „podpaliło umowę założycielską”, przedkładając zyski finansowe ponad pierwotny cel, jakim było prowadzenie otwartych, uczciwych i charytatywnych badań nad sztuczną inteligencją. Jego celem było umożliwienie OpenAI udostępnienia swojej technologii społeczeństwu i uniemożliwienie firmie zarabiania pieniędzy na Microsoft i innych inwestorach.

Po zaobserwowaniu innowacji technologicznych OpenAI, takich jak ChatGPT, firma stanowczo odrzuciła skargi Muska, określając skargi Muska jako irracjonalne i stanowiące próbę realizacji własnych celów.

Zawirowania prawne wokół generatywnej sztucznej inteligencji 

Upadek Muska nie pomaga zbytnio uspokoić rosnących niepokojów prawnych ogarniających firmy zajmujące się generatywną sztuczną inteligencją, takie jak OpenAI, Google, Meta, Amazon i inne. Twierdzenia, że ​​ogromne modele językowe, takie jak ChatGPT, zostały przeszkolone w wyniku niewłaściwego korzystania z treści chronionych prawem autorskim, zaczęły się gromadzić, gdy ich możliwości zyskały międzynarodowe uznanie.

Różni producenci treści zaczęli się sprzeciwiać. Firmy zajmujące się sztuczną inteligencją zostały pozwane za rzekomą kradzież tekstu, obrazów, kodu i tekstów piosenek w celu zasilania ich żarłocznych silników uczenia maszynowego bez pozwolenia i zapłaty.

Już w pierwszych miesiącach 2024 r. znane osobistości i firmy, w tym:

  • Komik Sarah Silverman;

  • Autor Ta-Nehisi Coates;

  • Serwisy informacyjne The Intercept, Raw Story i AlterNet;

  • Wydawcy muzyczni Universal, ABKCO i Concord;

  • Posiadłość legendarnego komika George’a Carlina.

Wszystkie one złożyły skargi dotyczące praw autorskich przeciwko gigantom sztucznej inteligencji, takim jak OpenAI, twierdząc, że ich własność intelektualna została niewłaściwie wykorzystana do celów komercyjnych. Sędziowie zajmują się złożonymi sprawami, takimi jak wnioski o dozwolony użytek i oskarżenia o nieodwracalną szkodę.

Niektóre firmy zajmujące się sztuczną inteligencją próbowały uniknąć bałaganu, negocjując umowy licencyjne z twórcami treści w środku zamieszania wywołanego procesami sądowymi. W zamian za płatności Associated Press, Shutterstock, Axel Springer i inne strony zgodziły się na szkolenie modeli sztucznej inteligencji przy użyciu ich archiwów i bibliotek.

Reuters poinformował, że w marcu trzech autorów pozwało Nvidię za rzekome wykorzystanie kopii ich dzieł bez ich zgody do szkolenia sztucznej inteligencji, ale sprawy trwały nadal. Mniej więcej w tym samym czasie dziennik „The New York Times” złożył masowy pozew przeciwko Microsoftowi i OpenAI, zarzucając im, że odwracają uwagę odwiedzających i pieniądze od ich witryn internetowych.

Niemniej jednak niektórym obawom z trudem nabrało rozmachu w systemie prawnym. Sędzia federalny oddalił większość wielostronnej skargi złożonej w lutym przez dostawców treści, takich jak Silverman i Coates, przeciwko OpenAI.

Zwiększona kontrola regulacyjna nad generatywną sztuczną inteligencją

Władze rządowe na całym świecie uważnie obserwują generatywną sztuczną inteligencję, a także prywatne procesy sądowe, gdy zmagają się z wynalazkiem, który wywraca do góry nogami ustalone ramy własności intelektualnej.

W styczniu 2024 r. Federalna Komisja Handlu Stanów Zjednoczonych wszczęła dochodzenie w sprawie sektora sztucznej inteligencji, zwracając się do OpenAI, Microsoft, Google i innych firm o informacje na temat ich relacji, przejęć, inwestycji i wykorzystania danych. Według doniesień Komisja Papierów Wartościowych i Giełd również zaczęła rozpatrywać twierdzenia, jakoby OpenAI oszukiwało inwestorów w sprawie swojej działalności.

Europa również podjęła zdecydowane działania, aby spowolnić szybki rozwój sztucznej inteligencji. Ustawa o sztucznej inteligencji, pierwsze kompleksowe ramy prawne kontrolujące badania i wykorzystanie sztucznej inteligencji, została zatwierdzona przez Unię Europejską pod koniec 2023 r. Sklasyfikowała różne modele sztucznej inteligencji według ich poziomu zagrożenia, wyraźnie zakazując najbardziej problematycznych zastosowań i wymagając systemów takich jak ChatGPT ma być przejrzysty.

Jak dotąd administracja Bidena wstrzymywała się od uchwalenia jakichkolwiek porównywalnych obowiązujących przepisów. Ponieważ jednak technologia ta nieuchronnie staje się coraz bardziej wszechobecna w społeczeństwie, Prezydent wydał w 2023 r. zarządzenie wykonawcze, w którym nakazał agencjom rządowym ustanowienie rygorystycznych wytycznych, nadając najwyższym priorytetom bezpieczeństwo i etykę sztucznej inteligencji.

Zapotrzebowanie na międzynarodową strukturę zarządzania sztuczną inteligencją

Rośnie zapotrzebowanie na kompleksowe globalne ramy zarządzania, które zapewniałyby jasne kryteria rozwoju sztucznej inteligencji i odpowiedniego zastosowania tej technologii w miarę napływu procesów sądowych i pośpiechu władz.

Światowa Organizacja Zdrowia zaleciła chwilowe wstrzymanie się z publikacją silniejszych modeli sztucznej inteligencji, stwierdzając, że niepohamowane wdrożenia mogą zagrozić zdrowiu publicznemu lub być może spowodować wyginięcie ludzkości. Podobne apele wystosowało ponad 1000 dyrektorów IT, którzy zwrócili się o globalne embargo na sześć miesięcy, aby dać czas na stworzenie skutecznych procedur ograniczania ryzyka.

Elon Musk dropped his legal action against OpenAI and CEO Sam Altman just days before a California judge was set to dismiss the lawsuit.

Zdjęcie: McKinsey&Company

Sam Altman, dyrektor generalny OpenAI, stał się znanym głosem opowiadającym się za monitorowaniem sztucznej inteligencji. W zeznaniach złożonych przed Kongresem w kwietniu 2024 r. Altman stwierdził, że OpenAI i naukowcy z Uniwersytetu Stanforda pracowali razem nad stworzeniem konstytucji sztucznej inteligencji, która będzie stać na straży norm społecznych i chronić społeczeństwo.

Altman stwierdził, że niezwykle istotne jest zapewnienie prawidłowego tworzenia rewolucyjnych systemów sztucznej inteligencji – w tym znacznie potężniejszych niż ChatGPT – i zauważył, że w przeciwnym razie miałoby to niekorzystne konsekwencje.

Czas pokaże, czy takie śmiałe cele przełożą się na wykonalną politykę globalną. Jednak generatywny dżin sztucznej inteligencji wyszedł już z butelki, a trwające spory prawne podkreślają, jak ważne jest znalezienie długoterminowego rozwiązania, które zapewni równowagę między innowacjami a ograniczeniami moralnymi.

Przyszłość również dla Muska jest niepewna. Po skrytykowaniu motywów ekonomicznych OpenAI ekscentryczny milioner w lipcu 2023 roku spotkał się z międzynarodowymi kontrowersjami. Powodem było założenie własnej firmy zajmującej się sztuczną inteligencją, xAI. 

Post Elon Musk w szokujący sposób wycofuje pozew przeciwko OpenAI w obliczu nasilających się batalii prawnych o generatywną sztuczną inteligencję Obawy dotyczące praw autorskich pojawiły się jako pierwsze w Metaverse Post.