Rozwiązanie do skalowania Ethereum, ZkSync, znalazło się pod ostrzałem z powodu braku środków anty-Sybil dla zrzutu tokena ZK.

Eksperci branżowi uważają, że zrzut może zostać zagrożony przez ataki Sybil, co doprowadzi do nieuczciwej dystrybucji tokenów i niestabilności rynku.

Atak Sybil w tym kontekście ma miejsce, gdy podmiot tworzy wiele portfeli w celu nieuczciwego żądania zrzuconych tokenów. To sabotuje równomierną dystrybucję poprzez koncentrację żetonów w rękach nielicznych.

11 czerwca zkSync ujawnił plany przekazania społeczności prawie 3,68 miliarda swojego natywnego tokena. Stanowi to 17,5% całkowitej podaży tokena wynoszącej 21 miliardów.

695 232 portfeli uznano za kwalifikujące się do tego spadku, z limitem 100 000 tokenów na każdy z nich.

Wraz z ogłoszeniem w ramach projektu ujawniono listę siedmiu kryteriów kwalifikowalności uznawanych za kluczowe w ograniczaniu ryzyka ataków Sybil. Obejmowały one interakcję z 10 inteligentnymi kontraktami, handel 10 tokenami ERC-20 lub deponowanie płynności w protokole zdecentralizowanych finansów (DeFi) itp.

Według partnera Cinneamhain Ventures, Adama Cochrana, zrzut nie był „dobrze zaplanowany”.

Cochran twierdzi, że rolnicy mogą bardzo łatwo spełnić kryteria kwalifikowalności, wykorzystując skrypty i boty do automatyzacji procesu. Natomiast zwykli użytkownicy mogą wchodzić w interakcję tylko z kilkoma dappami i posiadać „tylko garść tokenów”, ponieważ projekt jest stosunkowo nowy.

W związku z tym mogą nie spełniać wymagań zrzutów tak dokładnie, jak „rolnicy”.

Może Cię również zainteresować: ZkSync wskazuje na czerwcowy zrzut tokenów

Obawy Cochrana zostały powtórzone na koncie śledzącym Sybil „Sybil Horror 6”. Według szacunków platformy na podstawie danych z LayerZero Labs, 135 milionów tokenów ZK może zostać utraconych w portfelach zidentyfikowanych jako adresy Sybil. Portfele te są prawdopodobnie kontrolowane przez osoby lub podmioty wykorzystujące zrzut.

Szef bezpieczeństwa informacji Polygon, Mudit Gupta, również skrytykował zrzut, nazywając go „najbardziej nadającym się do uprawy i uprawianym w historii zrzutem”. Podkreślił brak filtrowania Sybil i dodał, że każdy, kto zna kryteria, „z łatwością mógłby to wszystko wykombinować”.

W trakcie kontroli firma analityczna Nansen dodała, że ​​nie przeprowadzała kontroli antysybilnych ani nie „doradzała w sprawie przydziału zrzutów”. Jednak projekt został podobno zaalarmowany o „konkretnych segmentach portfeli”, w tym o „wielorybach i znanych oszustach”. 

Niektórzy użytkownicy krytykowali Nansesn za brak staranności.

Co za wymówka obu stron @zksync i @nansen_ai. Wszyscy wiedzą, że miałeś te informacje w zasięgu ręki i oczekujesz, że ludzie uwierzą, że zdecydowałeś się na nie nie działać, ponieważ w przeciwnym razie stanowiło to część właściwej procedury? Absolutnie bezwstydny. https://t.co/qCdWT75YHT

— Pożyczone Thots (@To_the_moon2021) 11 czerwca 2024 r.

Co ciekawe, Ignas, inny wybitny badacz kryptowalut, zwrócił uwagę na fragment ogłoszenia zrzutu zkSync, w którym projekt twierdzi, że celowo zdecydował się nie stosować rygorystycznych kryteriów sybil.

„Wykrywanie Sybil często eliminuje prawdziwych użytkowników za pomocą dowolnych filtrów” – napisał zkSync.

zkSync nie odniósł się jeszcze do żadnego z roszczeń. 

Przeczytaj więcej: Circle integruje natywne USDC z ekosystemem zkSync