Za palenie trawki w Singapurze grozi ci 10 lat więzienia. Jeśli zostaniesz złapany z ponad 330 gramami marihuany, grozi Ci kara cielesna, obejmująca chłostę.

Ale wyprać 2,2 miliarda dolarów w nielegalnych kryptowalutach, gotówce i innych aktywach, takich jak luksusowe torebki? Nie martw się, jedyne, co możesz zyskać, to 17 miesięcy.

Taki wyrok wydał w poniedziałek dziesiąty oskarżony w największej w historii miasta sprawie dotyczącej prania pieniędzy.

Su Jianfeng przyznał się do prania pieniędzy pochodzących z nielegalnej działalności hazardowej za granicą i przekazywania bankom sfałszowanych dokumentów w celu ukrycia pochodzenia środków.

Policja przejęła od niego i jego żony nielegalne kryptowaluty o wartości 20 milionów dolarów. Su zgodził się utracić około 132 mln USD z łącznej kwoty 138 mln USD w gotówce i zajętych aktywach.

Wśród kilkunastu innych zarzutów zarzucono mu zatrudnienie osobistego szefa kuchni bez ważnej przepustki do pracy.

Luksusowy zaciąg

Jego aresztowanie 15 sierpnia ubiegłego roku było częścią masowej operacji, w której wzięło udział ponad 400 funkcjonariuszy policji w mieście.

W ramach początkowych nalotów zajęto gotówkę i aktywa o wartości ponad 747 mln dolarów, zakazano wydania nakazów sprzedaży 94 nieruchomości i 50 pojazdów, a także zamrożono ponad 35 powiązanych kont bankowych.

Policja odkryła także ogromny zapas luksusowych przedmiotów: 250 markowych torebek i zegarków, ponad 120 urządzeń elektronicznych, dwie sztabki złota, 270 sztuk biżuterii, godną pozazdroszczenia kolekcję win i alkoholi oraz 11 dokumentów zawierających informacje o wirtualnych aktywach.

Singapore police seized some 250 designer handbags as part of its mammoth money laundering case. Photocredit: Singapore Police Force

Początki pieniędzy sięgają działalności hazardowej w Azji Południowo-Wschodniej.

Stwierdzono, że każda z dziesięciu aresztowanych osób posiadała paszporty z wielu różnych krajów, w tym z krajów docelowych, w których wymagane są tak zwane „złote paszporty”, takich jak Vanuatu, Turcja, Saint Kitts i Nevis oraz Kambodża.

Wszyscy są obywatelami Chin z prowincji Fujian w południowo-wschodnich Chinach.

Stosunkowo łagodny wyrok może wywołać zdziwienie, ponieważ Singapur stara się uspokoić światową branżę finansową, że przyjmuje twarde stanowisko wobec przestępców, którzy uważają go za bezpieczną przystań do parkowania nielegalnej gotówki.

Wielu Singapurczyków zadaje sobie pytanie, dlaczego oskarżeni, z których żaden nie posiada obywatelstwa Singapuru, odejdą z milionami.

Spośród dziesięciu tylko dwie utraciły 100% skonfiskowanego majątku.

Szybkie ściganie

Wydaje się jednak, że główny prokurator Tan Kiat Pheng nie ma nic przeciwko temu. Prokuratura początkowo domagała się kary więzienia od 17 do 18 miesięcy.

„Szybkie ściganie tych 10 spraw to mocny sygnał dla potencjalnych przestępców, że Singapur nie będzie tolerował prób łamania naszego prawa” – powiedział Pheng mediom po przesłuchaniu.

Among the unusual items seized was a large collection of Bearbricks, a Japanese designer toy that sell for thousands of dollars. Photocredit: Sinapore Police Force

Dyrektor Departamentu Spraw Handlowych policji David Chew dodał w oświadczeniu, że szybkie i zdecydowane działania organów ścigania oraz pomyślne ściganie tych 10 przestępców świadczą o zaangażowaniu państwa w zwalczanie przestępczości międzynarodowej i zakłócanie działalności syndykatów przestępczości zorganizowanej.

Mimo to, gdy w maju pięciu z dziesięciu oskarżonych otrzymało podobnie krótkie kary, wpływowy ustawodawca Leong Mun Wai powiedział, że skazani za pranie pieniędzy mogą otrzymać 10 lat więzienia.

Cash seized by Singaporean police in August last year. Photocredit: Singapore Police Force

„Moim zdaniem kary więzienia, jakie sądy wymierzyły pięciu skazanym obcokrajowcom, nie są wystarczająco surowe” – napisał Leong, poseł do parlamentu spoza okręgu wyborczego z Partii Postępu w Singapurze, w poście na Facebooku z 10 maja .

Orzeczenie winy

Minister spraw wewnętrznych K. Shanmugam bronił wówczas decyzji sądu. „Wyroki wydane przez sądy w Singapurze są porównywalne z wyrokami wydanymi w innych jurysdykcjach” – stwierdził minister.

Jako czynniki łagodzące wskazał także stosunkowo wczesne przyznanie się do winy i zgodę oraz przepadek majątku.

Dwóch spośród skazanych, Su Wenqiang i Wang Baosen, zostało już zwolnionych i deportowanych do Kambodży.

Pozostali zostaną deportowani i otrzymają zakaz ponownego wjazdu do Singapuru po odbyciu kary.

Dochodzenie jest kontynuowane przeciwko 17 innym osobom spoza Singapuru. Osoby, które trafią z powrotem do Chin, mogą stanąć przed nowymi rundami ścigania.

Pekin zajął twarde stanowisko wobec zorganizowanych grup przestępczych działających w Azji Południowo-Wschodniej. Władze chińskie wydały nakaz aresztowania Su w 2017 r.

Callan Quinn jest korespondentem azjatyckim DL News z Hongkongu. Skontaktuj się z nami pod adresem callan@dlnews.com.