Kiedy się obudziłem, rynek spadł i dwie pozycje kontraktowe z mojej ręki zniknęły, ale było w porządku, niewielka strata.

Wczoraj rano przypomniało mi się, że dane były po 8:30. Jak już mówiłem, ze względu na złą sytuację na rynku pozarolniczym, o 8:30 nieznacznie spadło, z czego w pełni zrealizowałem się dopiero wczesnym rankiem że moje kontrakty mają stop-loss, hahaha