Ten wzrost kursu Bitcoina różni się od marca: dlaczego wzrost będzie kontynuowany?

Najnowsze dane pokazują, że wzrost ceny Bitcoina różni się od rajdu, który miał miejsce w marcu.

Podczas gdy Bitcoin przygotowuje się do ponownego przetestowania szczytowych cen, jakie odnotował w marcu, wraz ze wzrostem, jakiego doświadczył w ciągu ostatnich kilku dni, najnowsze dane wskazują, że wzrost ten różni się od wzrostu w tym okresie.

Z danych wynika, że ​​lewarowane ruchy spekulacyjne, które zwykle są zwiastunem korekty ceny Bitcoina, nie dały jak dotąd żadnych oznak. Chociaż ważone stopy otwartych odsetek pozostają powyżej zera, dane CoinGecko pokazują, że nadal są znacznie poniżej stóp obserwowanych w marcu.

Podczas gdy inwestorzy zajmujący długie pozycje zazwyczaj wykazują dominujące wyniki na hossach, byki dokonują opłat za zmianę pozycji zwanych „opłatami za finansowanie”. W obecnej sytuacji, choć dane te są również pozytywne, pozostają one niższe niż w marcu. 

Według stawek internetowej platformy danych Velo Data, opłaty za finansowanie kryptowalut o dużej wartości rynkowej, w tym Bitcoin, kształtują się obecnie w zielonej strefie pomiędzy 10% a 20%. Na głównych giełdach takich jak Binance i OKX plasuje się znacznie poniżej poziomów osiągniętych w marcu. 

Menedżer Amberdata, Greg Magadini, wydał w tej sprawie następujące oświadczenie:

Widzimy, że premia za kontrakty futures jest znacznie niższa niż ceny szczytowe, a liczba otwartych pozycji na Bitcoin jest dość stabilna. 

W świetle omawianych danych szacuje się, że Bitcoin nie osiągnął jeszcze poziomu nasycenia, jaki osiągnął w marcu, w związku z czym wzrost cen może być kontynuowany.

Według danych CoinGecko w chwili pisania tego tekstu cena Bitcoina wynosiła 71 205 dolarów.

Uwaga: wspomniałem o ważnym projekcie w przypiętym tweecie. Zdecydowanie polecam Ci ją przeczytać.