Chociaż presja inflacyjna w strefie euro nadal istnieje, w czwartek o godzinie 20:15 czasu pekińskiego Europejski Bank Centralny zgodnie z planem obniżył stopy procentowe o 25 punktów bazowych, obniżając trzy główne stopy procentowe odpowiednio do 4,25%, 3,75% i 4,50%. Była to pierwsza obniżka stóp procentowych od 2019 r. Drugi bank centralny wśród członków G7, który obniżył stopy procentowe. Ponadto Europejski Bank Centralny podtrzymał swój plan ograniczenia portfela inwestycyjnego w ramach programu zakupów nadzwyczajnych (PEPP) w drugiej połowie 2024 r.

Po ogłoszeniu decyzji Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych, euro w krótkim terminie umocniło się wobec dolara, odrabiając wszystkie dzienne straty i osiągając poziom 1,09. Rynki pieniężne w pełni wyceniły obniżkę stóp procentowych przez bank centralny o 25 punktów bazowych na czerwcowym posiedzeniu.

Rada Prezesów Europejskiego Banku Centralnego stwierdziła w oświadczeniu: „Na podstawie najnowszej oceny perspektyw inflacji, dynamiki inflacji bazowej i siły transmisji polityki pieniężnej, po utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie przez dziewięć miesięcy, nadszedł czas na złagodzenie ograniczenia polityki pieniężnej.”

Uwagę przykuły także najnowsze kwartalne prognozy wzrostu gospodarczego i inflacji publikowane przez pracowników Europejskiego Banku Centralnego. W porównaniu z marcową prognozą pracownicy EBC podnieśli oczekiwania dotyczące wzrostu PKB oraz oczekiwania inflacyjne na 2024 r., przy czym inflacja ma wynieść 2,5% w 2024 r., 2,2% w 2025 r. i 1,9% w 2026 r. (oczekiwania na marzec wynoszą odpowiednio 2,3%, 2,0% i 1,9%), oczekuje się, że dynamika PKB w 2024 r. wyniesie 0,9%, 1,4% w 2025 r. i 1,6% w 2026 r.); (oczekiwania na marzec to odpowiednio 0,6%, 1,5% i 1,6%).

EBC podał, że od posiedzenia EBC we wrześniu 2023 r. stopa inflacji spadła o ponad 2,5 pkt. proc., a perspektywy inflacji uległy znacznej poprawie. Inflacja prawdopodobnie pozostanie jednak powyżej celu przez długi czas w przyszłym roku. EBC utrzyma stopy procentowe na wystarczająco restrykcyjnym poziomie tak długo, jak będzie to konieczne. Bank centralny powtórzył, że przy podejmowaniu decyzji politycznych będzie nadal stosować „podejście oparte na danych, oparte na każdym spotkaniu”. Kluczowym zdaniem nowych wytycznych jest stwierdzenie, że EBC „nie zobowiąże się z góry do przyjęcia określonej ścieżki stóp procentowych”.

W następnej kolejności inwestorzy zwrócą uwagę na oświadczenie prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde wygłoszone na konferencji prasowej o godz. 20:45. W zeszłym miesiącu powiedziała, że ​​jest „bardzo pewna”, że inflacja w strefie euro jest pod kontrolą. Opublikowane w zeszłym tygodniu dane pokazały jednak, że w maju inflacja po raz pierwszy w tym roku przyspieszyła do 2,6%.

Dzień przed obniżką stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny podobne kroki podjął także Bank Kanady. Dla kontrastu, oczekuje się, że Rezerwa Federalna utrzyma w przyszłym tygodniu stopy procentowe na niezmienionym poziomie, ponieważ presja cenowa w największej gospodarce świata okaże się bardziej uporczywa, niż oczekiwano. Uważa się również, że mało prawdopodobne jest, aby Bank Anglii obniżył na czerwcowym posiedzeniu swoją stopę procentową z najwyższego poziomu od 16 lat. Jednakże Lagarde powiedziała na swojej ostatniej konferencji prasowej, że urzędnicy EBC „polegają na danych, a nie na Fed”.

Traderzy podtrzymali oczekiwania na obniżki stóp procentowych po ogłoszeniu przez Europejski Bank Centralny swojej ostatniej decyzji w sprawie stóp procentowych i oczekuje się, że w tym roku obniżą stopy procentowe o kolejne 40 punktów bazowych. Rynki pieniężne wskazują, że stopa procentowa EBC zostanie obniżona w 2024 r. o (kolejne) 59 punktów bazowych w porównaniu z 64 punktami bazowymi przed komunikatem EBC.

Analityk Vassilis Karamanis powiedział, że fakt obniżki stóp procentowych przez EBC przy jednoczesnym podniesieniu oczekiwań inflacyjnych może podtrzymać dyskusje na temat błędów politycznych. Biorąc pod uwagę komunikaty decydentów poprzedzające uchwałę, niezachwiana postawa może wywołać kryzys wiarygodności. Niektórym może to jednak przypominać lipiec 2008 roku, kiedy Europejski Bank Centralny podniósł stopy procentowe w przededniu światowego kryzysu finansowego.

Analityk Alexander Weber uważa, że ​​trudno powiedzieć dokładnie, co nowe wytyczne oznaczają dla tempa obniżek stóp procentowych w tym roku, co wydaje się bardzo ostrożne i w dużej mierze pokrywa się z niedawnymi komentarzami części jastrzębich urzędników. Z pewnością nie wygląda na to, że w lipcu nastąpią kolejne obniżki stóp procentowych.

Chociaż presja inflacyjna w strefie euro nadal istnieje, w czwartek o godzinie 20:15 czasu pekińskiego Europejski Bank Centralny zgodnie z planem obniżył stopy procentowe o 25 punktów bazowych, obniżając trzy główne stopy procentowe odpowiednio do 4,25%, 3,75% i 4,50%. Była to pierwsza obniżka stóp procentowych od 2019 r. Drugi bank centralny wśród członków G7, który obniżył stopy procentowe. Ponadto Europejski Bank Centralny podtrzymał swój plan ograniczenia portfela inwestycyjnego w ramach programu zakupów nadzwyczajnych (PEPP) w drugiej połowie 2024 r.

Po ogłoszeniu decyzji Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych, euro w krótkim terminie umocniło się wobec dolara, odrabiając wszystkie dzienne straty i osiągając poziom 1,09. Rynki pieniężne już w pełni wyceniły obniżkę stóp procentowych przez bank centralny o 25 punktów bazowych na czerwcowym posiedzeniu.

Rada Prezesów Europejskiego Banku Centralnego stwierdziła w oświadczeniu: „Na podstawie najnowszej oceny perspektyw inflacji, dynamiki inflacji bazowej i siły transmisji polityki pieniężnej, po utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie przez dziewięć miesięcy, nadszedł czas na złagodzenie ograniczenia polityki pieniężnej.”

Uwagę przykuły także najnowsze kwartalne prognozy wzrostu gospodarczego i inflacji publikowane przez pracowników Europejskiego Banku Centralnego. W porównaniu z marcową prognozą pracownicy EBC podnieśli oczekiwania dotyczące wzrostu PKB oraz oczekiwania inflacyjne na 2024 r., przy czym inflacja ma wynieść 2,5% w 2024 r., 2,2% w 2025 r. i 1,9% w 2026 r. (oczekiwania na marzec wynoszą odpowiednio 2,3%, 2,0% i 1,9%, w 2024 r. ma wynieść 0,9%, w 2025 r. 1,4%, a w 2026 r. 1,6%). (oczekiwania na marzec to odpowiednio 0,6%, 1,5% i 1,6%).

EBC podał, że od posiedzenia EBC we wrześniu 2023 r. stopa inflacji spadła o ponad 2,5 pkt. proc., a perspektywy inflacji uległy znacznej poprawie. Inflacja prawdopodobnie pozostanie jednak powyżej celu przez długi czas w przyszłym roku. EBC utrzyma stopy procentowe na wystarczająco restrykcyjnym poziomie tak długo, jak będzie to konieczne. Bank centralny powtórzył, że przy podejmowaniu decyzji politycznych będzie w dalszym ciągu stosować „podejście oparte na danych i oparte na spotkaniach”. Kluczowym zdaniem nowych wytycznych jest stwierdzenie, że EBC „nie zobowiąże się z góry do przyjęcia określonej ścieżki stóp procentowych”.

W następnej kolejności inwestorzy zwrócą uwagę na oświadczenie prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde wygłoszone na konferencji prasowej o godz. 20:45. W zeszłym miesiącu powiedziała, że ​​jest „bardzo pewna”, że inflacja w strefie euro jest pod kontrolą. Opublikowane w zeszłym tygodniu dane pokazały jednak, że w maju inflacja po raz pierwszy w tym roku przyspieszyła do 2,6%.

Dzień przed obniżką stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny podobne kroki podjął także Bank Kanady. Natomiast oczekuje się, że Fed w przyszłym tygodniu utrzyma stopy procentowe na niezmienionym wysokim poziomie, ponieważ – jak się okazuje –

#欧洲降息