X, dawniej Twitter, oficjalnie umożliwia teraz użytkownikom publikowanie tzw. treści dla dorosłych, pod warunkiem, że są one jako takie oznaczone. Aktualizacja zasad, która miała miejsce w weekend, obejmuje wszystkie materiały o tematyce seksualnej, w tym pornografię generowaną przez sztuczną inteligencję i hentai, rodzaj japońskiego anime o charakterze seksualnym. 

Przeczytaj także: Faworyzowanie sztucznej inteligencji Elona Muska i niekontrolowana automatyzacja X

Treści dla dorosłych stanowiły już szacunkowo 13% postów na X. Liczba ta mogła gwałtownie wzrosnąć wraz ze wzrostem liczby botów porno w zeszłym roku. Jednak przed aktualizacją zasad publikowanie materiałów nie było ani wyraźnie dozwolone, ani zabronione.

X twierdzi, że porno to „uprawniona ekspresja artystyczna”

Przyjęta w ramach szeroko zakrojonych zmian Elona Muska na platformie nabytej w 2022 r. nowa polityka jest asertywną notatką. Podtrzymuje prawo użytkowników do tworzenia, rozpowszechniania i konsumowania materiałów o tematyce seksualnej, pod warunkiem, że są one produkowane i dystrybuowane za ich zgodą.

„Ekspresja seksualna, czy to wizualna, czy pisemna, może być legalną formą ekspresji artystycznej” – napisał X w swoich nowych wytycznych, dodając:

„Wierzymy w autonomię dorosłych w zakresie angażowania się i tworzenia treści odzwierciedlających ich własne przekonania, pragnienia i doświadczenia, w tym te związane z seksualnością”.

Platforma mediów społecznościowych opisuje treści dla dorosłych jako „wszelkie materiały produkowane i rozpowszechniane za zgodą dorosłych, przedstawiające nagość lub zachowania seksualne osób dorosłych, które mają charakter pornograficzny lub mają na celu wywołanie podniecenia seksualnego”. Dotyczy to również treści pornograficznych lub animowanych generowanych przez sztuczną inteligencję, takich jak kreskówki, hentai czy anime.

Przeczytaj także: Ustawodawstwo przyjęte jednogłośnie: kryminalizacja porno związanego z zemstą AI

Firma poprosiła twórców treści pornograficznych o wprowadzenie zmian w ustawieniach multimediów. Zmiana powoduje umieszczenie zdjęć i filmów za ostrzeżeniem o treści, bez którego nie można oglądać ich multimediów. Twórcy „mogą także dodać jednorazowe ostrzeżenie o treści do poszczególnych postów”.

„Jeśli w dalszym ciągu nie będziesz oznaczać swoich postów, dostosujemy dla Ciebie ustawienia Twojego konta” – ostrzegł X.

Według firmy ostrzeżenia dotyczące treści pozwolą witrynie ukryć posty NSFW przed dziećmi i tymi, które nie zawierają ich dat urodzenia. Dorośli, którzy chcą zrezygnować z oglądania treści o charakterze seksualnym w swoich kanałach, mogą ustawić swoje preferencje.

X stwierdził, że treści pornograficzne promujące „wyzysk, brak zgody, uprzedmiotowienie, seksualizację lub krzywdę nieletnich oraz nieprzyzwoite zachowania” są niedozwolone. Użytkownicy nie mogą również publikować podobnych treści w widocznych miejscach, takich jak zdjęcia profilowe lub banery.

Elon Musk Musk odchodzi od „bezpiecznych marki” rywali

Aktualizacja zasad X oznacza odejście od wyraźnego zakazu treści dla dorosłych obowiązującego na konkurencyjnych platformach głównego nurtu, takich jak Instagram i Facebook firmy Meta oraz YouTube firmy Google.

„Posunięcie platformy umożliwiające „treści dla dorosłych” dobrze wpisuje się w strategię marketingową firmy po wycofaniu się Muska” – powiedziała AP Brooke Erin Duffy, profesor nadzwyczajny ds. komunikacji na Cornell University. Duffy dodał:

„X jest bez skrupułów prowokacyjny i stara się odróżnić od konkurentów „bezpiecznych dla marki””.

Duffy uważa, że ​​X zabiega o względy ludzi, w tym twórców i artystów, którym nie wolno publikować ani oglądać materiałów o charakterze seksualnym. Firma organizuje także fora dla osób świadczących usługi seksualne i może chcieć zarabiać na regularnych profilach NSFW.

Tymczasem nie jest jasne, czy aktualizacja zasad oznacza zrzeczenie się prawa przez policję w odniesieniu do botów pornograficznych, które ostatnio grasują. Boty spamowe NSFW napędzają sztuczne zaangażowanie na platformie X, podważając obietnicę Muska dotyczącą kontrolowania botów, gdy przejął platformę.

Raporty kryptopolityczne autorstwa Jeffreya Gogo