Godnym uwagi wydarzeniem są dane firmy analitycznej Cryptoquant, które pokazują, że inwestorzy wielorybni wpompowali w Bitcoin w pierwszej połowie 2024 roku oszałamiającą kwotę 100 miliardów dolarów.

To odkrycie, dokonane w piątek przez Julio Moreno, szefa działu badań w firmie, uwypukliło znaczący trend polegający na tym, że zamożni inwestorzy gromadzą Bitcoin, prawdopodobnie poprzez transakcje pozagiełdowe (OTC), omijając konwencjonalne giełdy.

Warto zauważyć, że transakcje OTC, które ułatwiają bezpośrednie transakcje między stronami, stały się preferowaną drogą pozyskiwania znacznych ilości Bitcoinów, a znane podmioty, takie jak MicroStrategy, angażują się w takie transakcje, aby wzmocnić swoje strategie skarbowe.

Ujawnienie Moreno zbiega się z obserwacjami Ki Young Ju, dyrektora generalnego firmy, który zauważył podobieństwa między obecną dynamiką rynku a dynamiką z połowy 2020 r. i lutego 2019 r., kiedy podobne wzorce wysokiej aktywności w łańcuchu poprzedziły niezwykły wzrost wartości Bitcoina, co wzmacnia tę tezę. aktywności wielorybów jako silny zwyżkowy wskaźnik. W szczególności tegoroczną niezwykłą akumulację można przypisać zielonemu światłu danemu w styczniu kilku funduszom typu spot Bitcoin Exchange Traded Funds (ETF), otwierając tradycyjnym inwestorom możliwości zabawy z inwestycjami w aktywa kryptograficzne.

Co więcej, dane tej samej firmy wykazały również wzrost liczby adresów akumulacyjnych Bitcoin w ciągu ostatniego miesiąca, co odzwierciedla rosnące zainteresowanie inwestorów pomimo stabilnych cen.

„Pomimo stabilnych cen i stosunkowo niewielkiego wzrostu w porównaniu do poprzednich miesięcy, zauważalny jest wzrost liczby nowych uczestniczących adresów akumulacyjnych. Zjawisko to wskazuje, że nawet w przypadku stabilności cen Bitcoina nastroje inwestorów pozostają bycze. Coraz więcej inwestorów chętnie dołącza do grona kupujących i inwestuje w Bitcoin” – napisała firma 

Tymczasem cena Bitcoina uległa konsolidacji pod koniec maja, częściowo ze względu na obawy dotyczące niedawnych odpływów z adresów Mt.Gox na nowy adres portfela w ramach przygotowań do dystrybucji. Jednakże zapewnienia powiernika Mt.Gox Nobuaki Kobayashiego dotyczące oczekujących spłat wprowadziły na rynek pozory stabilności.

To powiedziawszy, w tym kontekście społeczność kryptograficzna spodziewa się solidnego wzrostu w drugiej połowie roku. Analitycy tacy jak „Mags” wskazują na precedensy historyczne, sugerując, że okresy ruchów bocznych często poprzedzają znaczące wzrosty cen.

„[Bitcoin] wybił się powyżej ostatniego miesięcznego oporu w marcu i od tego czasu przekształcił ten poziom w wsparcie… W zeszłym roku, od marca do września, cena pozostawała w stagnacji przez siedem miesięcy, po czym wybiła się i wzrosła o 178%. Dlatego też, pomimo pozornej monotonii, tego rodzaju ruch boczny zwykle poprzedza znaczący wzrost. Jeśli po przełamaniu obecnego zakresu zaobserwujemy podobny wzrost o 178%, możemy spodziewać się kwoty 188 000 dolarów” – napisała Mags.

W innym miejscu „Crypto Caesar” zaproponował docelową kwotę 79 579 dolarów dla Bitcoina w oparciu o zaobserwowany odwrotny wzór głowy z ramionami. Z jego analizy wynika, że ​​cena przebiła się powyżej linii szyi i obecnie weryfikuje ją jako poziom wsparcia.

W chwili publikacji cena bitcoina wynosiła 67 701 dolarów, co odzwierciedla spadek o 0,63% w ciągu ostatnich 24 godzin.