To nie jest porada inwestycyjna, więc czy ponoszę odpowiedzialność, jeśli jej nie napiszę? Powiedzmy, że jako mieszkaniec Turcji pochwaliłem monetę #ARKM, a ktoś mieszkający w Meksyku uwierzył mi i kupił ją lub zajął długą pozycję, a sprawy nie szły dobrze. Co się stanie? Czy przyjdzie i mnie znajdzie?