✨ Dokładnie 9 lat temu pionier#BitcoinROSS ULBRICHT został skazany na DOŻYCIE W WIĘZIENIU

W tym tygodniu PREZYDENT TRUMP obiecał mu ułaskawić

SZOKUJĄCA HISTORIA jego NIEUCZCIWEGO SZLAKU i tego, dlaczego zasługuje na szansę na WOLNOŚĆ. Wątek 🌟 pic.twitter.com/eMOQAVxFMP

— Historyk Bitcoin (@pete_rizzo_) 29 maja 2024 r

Dziewięć lat temu Ross Ulbricht, twórca pierwszego dużego rynku Bitcoin, Silk Road, został skazany na dożywocie bez możliwości wcześniejszego zwolnienia. W tym tygodniu były prezydent Donald Trump ogłosił zamiar zamiany wyroku Ulbrichta na odbyty wymiar kary, ożywiając na nowo debaty na temat rzetelności jego procesu i surowości jego wyroku.

Ross Ulbricht miał zaledwie 27 lat, gdy w 2011 roku uruchomił Silk Road, pionierski rynek internetowy, na którym użytkownicy mogli kupować i sprzedawać wszystko za obopólną zgodą. Kierując się libertariańskimi ideałami i wizją zakończenia wojny z narkotykami i zaprzestania podatków nakładanych przez rząd, platforma Ulbrichta szybko stała się popularna, szczególnie w przypadku transakcji z udziałem Bitcoina.

Do 2013 r., gdy wartość Bitcoina wzrosła, Silk Road stał się centralnym punktem federalnych organów ścigania. W październiku tego roku Ulbricht został aresztowany w bibliotece publicznej w San Francisco. Zarzuty obejmowały pranie pieniędzy, włamania do komputerów i spisek mający na celu handel narkotykami.

Dalsza droga prawna była pełna nieprawidłowości. Kiedy rodzina Ulbrichta zebrała milion dolarów za kaucją, sędzia odrzucił ich prośbę i skazał go na sześć tygodni w izolatce. Nie miał wcześniejszych przestępstw. Stosowana przez FBI metoda lokalizowania serwerów Silk Road bez nakazu również wzbudziła istotne wątpliwości prawne.

Wielu ekspertów wyraziło obawy co do szerszych implikacji sprawy Ulbrichta. Stworzony przez niego precedens – pociąganie właścicieli witryn do odpowiedzialności za działania użytkowników – groził stłumieniem innowacji i zniechęceniem do tworzenia platform takich jak eBay, Craigslist czy Amazon, a także rynków peer-to-peer zbudowanych na Bitcoinie.

Pomimo tych obaw prokuratorzy ścigali Ulbrichta agresywnie, uzyskując wyrok podwójnego dożywocia plus 40 lat bez możliwości zwolnienia warunkowego.

Ta surowa kara wyraźnie kontrastuje z wyrokami wydanymi głównym handlarzom narkotyków na Jedwabnym Szlaku, takim jak Cornelis Jan Slomp, który otrzymał zaledwie dziesięć lat za dokonanie ponad 10 000 transakcji na łączną kwotę 385 000 Bitcoinów.

Co więcej, proces Ulbrichta charakteryzował się wątpliwą taktyką. Prokuratura przedstawiła ławie przysięgłych zarzuty popełnienia nieuzasadnionych przestępstw, w tym morderstw na zlecenie – zarzuty te zostały później oddalone w 2018 r. Kontrowersje pogłębia fakt, że dwóch agentów DEA biorących udział w śledztwie zostało skazanych za kradzież funduszy i utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości, rewelacje wyszło to na jaw dopiero po wydaniu wyroku na Ulbrichta.

Przez cały proces obrona Ulbrichta była poważnie ograniczona. Zakazano mu wzywania świadków i przedstawiania dowodów manipulacji i korupcji. Brak należytego procesu sprawił, że niektórzy funkcjonariusze organów ścigania określili proces jako „dom wariatów”.

Od tego czasu historia Ulbrichta zyskała znaczące wsparcie, szczególnie w społeczności Bitcoin. Znane osobistości, takie jak korespondentka Fox News Lisa Kennedy, publicznie opowiadały się za jego uwolnieniem, argumentując, że Ulbricht jedynie ułatwiał transakcje, których jednostki mogły legalnie dokonywać w innych kontekstach.

W 2021 r. przesłanie Ulbrichta dotarło do szerszej publiczności, gdy został zaproszony do wygłoszenia przemówienia na konferencji Bitcoin w Miami, chociaż doprowadziło to do kolejnego pobytu w izolatce. Jego matka, Lyn Ulbricht, jest jego niezłomną zwolenniczką, niestrudzenie walczącą o jego wolność za pośrednictwem organizacji Free Ross Ulbricht.

Potencjalna droga do wolności Ulbrichta ujrzała nową nadzieję w maju 2023 r., kiedy kandydat na prezydenta Robert F. Kennedy Jr. zapowiedział ponowne rozważenie wyroku. Idąc w jego ślady, republikański kandydat Vivek Ramaswamy również zobowiązał się do uwolnienia Ulbrichta, jeśli zostanie wybrany. W zeszłym tygodniu Trump dołączył do tego chóru i przysiągł, że ułaskawi Ulbrichta pierwszego dnia po powrocie na urząd.

W miarę jak sprawa Ulbrichta zyskuje coraz większe zainteresowanie, wielu twierdzi, że surowy wyrok i nieprawidłowości w procesie uzasadniają otrzymanie drugiej szansy. Perspektywa ułaskawienia niesie nadzieję, że wreszcie sprawiedliwości stanie się zadość nie tylko wobec Ulbrichta i Bitcoina, ale także w imię zasad uczciwości i należytego procesu w systemie prawnym.

Źródło: Magazyn Bitcoin

Wpis Bitcoin Pioneer Ross Ulbricht zasługuje na drugą szansę na wolność pojawił się jako pierwszy w Crypto Breaking News.