Organ regulacyjny Hongkongu przeprowadzi inspekcje na miejscu platform kryptowalutowych oferujących usługi handlowe, które złożyły wniosek o licencję.
Do 1 czerwca 2024 r. wszystkie platformy kryptograficzne w Hongkongu muszą posiadać licencję lub „uznawać się za licencjonowaną”.
Komisja Papierów Wartościowych i Kontraktów Terminowych (SFC) Hongkongu przeprowadzi na miejscu inspekcje platform handlu kryptowalutami zainteresowanych dalszym rozpatrywaniem wniosków licencyjnych w miarę zbliżania się kluczowego terminu, ogłosił we wtorek organ regulacyjny.
Do 1 czerwca 2024 r. wszystkie platformy kryptograficzne świadczące usługi handlowe znane jako wirtualne platformy handlu aktywami (VATP) w Hongkongu muszą posiadać licencję wydaną przez SFC lub „uznawać się za licencjonowaną”, co jest rozwiązaniem tymczasowym w trakcie procesu aby uzyskać pełną zgodność. Po upływie tego terminu prowadzenie działalności w Hongkongu z naruszeniem przepisów dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy i terroryzmowi byłoby „przestępstwem” – stwierdziła SFC.
„W nadchodzących miesiącach, podczas gdy wnioskodawcy uznani za posiadających licencję na VATP będą realizować swoje wnioski, SFC przeprowadzi kontrole na miejscu w celu sprawdzenia, czy spełniają oni wymogi regulacyjne SFC, ze szczególnym naciskiem na ochronę aktywów klientów i procesy „znaj swojego klienta” – czytamy w ogłoszeniu.
OSL Digital Securities Limited i Hash Blockchain Limited to jedyne dwa podmioty obecnie wymienione jako licencjonowane przez SFC. W systemie pozostają wnioski 18 podmiotów, natomiast 11 podmiotów wycofało swoje wnioski lub zostało usuniętych. Niedawno giełda kryptowalut OKX i Huobi Hong Kong wycofały swoje wnioski.
Warto zauważyć, że do 1 czerwca będzie jasne, ile z 18 podmiotów pozostanie w systemie SFC jako „uznawane za posiadające licencję”. Dążenia Hongkongu do zostania głównym centrum kryptowalut mogą zostać poddane analizie, jeśli kilku lub część z 18 wnioskodawców nie przekroczy tego ważnego terminu.
SFC stwierdziła, że nie oczekuje od kandydatów aktywnego promowania swoich usług ani pozyskiwania nowych klientów detalicznych przed uzyskaniem pełnej licencji.
„Nic dziwnego, że SFC planuje wprowadzić wyższy poziom kontroli niż typowy podczas procesu składania wniosków, np. inspekcje na miejscu” – powiedziała Angela Ang, starszy doradca ds. polityki w firmie TRM Labs zajmującej się analizą technologii blockchain. „Niedawna fala wycofywania wniosków może być również próbą posprzątania domu przez SFC przed wejściem w życie rzekomego porozumienia”.
Przeczytaj więcej: Spot Bitcoin, ETF-y ETF z oficjalną aprobatą w Hongkongu; „Potencjalna wojna o opłaty” się rozwija, mówi analityk