• Na koniec pierwszego kwartału Fundacja Uniswap posiadała 41,41 miliona dolarów w fiatach i monetach typu stablecoin oraz 730 000 tokenów UNI.

  • Fundacja przeznaczyła 4,34 mln dolarów na nowe granty, wcześniej wypłaciła 2,79 mln dolarów oraz przeznaczyła tokeny UNI na nagrody pracownicze.

Fundacja Uniswap – organizacja non-profit stojąca za Uniswap – podzieliła się ostatnio spojrzeniem na swoje finanse na kilka dni przed przystąpieniem społeczności do głosowania nad umożliwieniem i autonomiczną dystrybucją opłat.

Według bilansu udostępnionego przez Fundację, na koniec pierwszego kwartału posiadała ona 41,41 miliona dolarów w fiatach i monetach stabilnych oraz 730 000 tokenów UNI. Fiat i monety stablecoin są przeznaczone do zobowiązań dotacyjnych i działań operacyjnych, natomiast tokeny UNI są zarezerwowane do nagród pracowniczych.

Jeszcze w tym tygodniu posiadacze tokenów UNI będą głosować za nowym mechanizmem opłat, który zamiast tego przeniesie część nagród z dostawców płynności zdecentralizowanej giełdy na posiadaczy tokenów.

Jeśli zostanie zatwierdzona – a wcześniejsze sondaże migawkowe wskazują, że prawdopodobnie tak się stanie – propozycja przeniesie kontrolę nad główną siecią UniswapV3Factory na nowy kontrakt V3FactoryOwner. Nowy plan dystrybucji opłat zostanie aktywowany w drugim głosowaniu, które nie zostało jeszcze zaplanowane.

Zagrożenia SEC wydają się duże

Dzieje się tak, gdy Fundacja Uniswap przygotowuje się do walki z amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Niedawno SEC wydała Fundacji zawiadomienie Wells, sygnalizując, że zamierza w przyszłości zalecić podjęcie wobec niej działań egzekucyjnych.

Zawiadomienie Wells dotyczy tokenów UNI i LP firmy Uniswap, argumentując, że są to kontrakty inwestycyjne i naruszają przepisy dotyczące papierów wartościowych. Uniswap Labs kwestionuje to i twierdzi, że SEC nie ma jurysdykcji, argumentując, że tokeny LP to jedynie urządzenia księgowe.

Uniswap argumentuje również, że nie spełnia definicji giełdy przyjętej przez SEC.