Były prezydent USA Donald Trump zamierza wspierać założyciela „Jedwabnego Szlaku” Rossa Ulbrichta.

W 2015 roku Ulbricht został skazany na dożywocie za kierowanie Silk Road. W latach 2011–2013 rynek umożliwiał użytkownikom kupowanie nielegalnych narkotyków i narzędzi hakerskich za pomocą Bitcoina i innych wirtualnych walut.

Ulbricht odsiaduje obecnie dożywocie za swoją rolę w prowadzeniu platformy. 

Trump obiecał pomóc Ulbrichtowi w ramach swojej kampanii mającej na celu zaapelowanie do wyborców libertarian, którzy od dawna opowiadali się za uwolnieniem Ulbrichta i postrzegają jego sprawę jako przykład wysunięcia środków przez rząd.

Nowo odkryte poparcie czterokrotnie oskarżenia kandydata Partii Republikańskiej dla „wszystkich rzeczy związanych z” branżą kryptowalut oznacza odejście od jego poprzedniego sceptycyzmu.

„Jestem bardzo pozytywny i otwarty na firmy kryptowalutowe i wszystkie rzeczy związane z tą nową i rozwijającą się branżą. Nasz kraj musi być liderem w tej dziedzinie, nie ma drugiego miejsca”.

Donald Trump, były prezydent USA

W wywiadzie dla Fox Business z 2021 r. Trump – obecnie oczekujący na wyrok w procesie karnym dotyczącym cichego pieniądza – opowiadał się za dominacją dolara amerykańskiego i wzywał do ścisłej regulacji walut cyfrowych.

Jednak po ostatnim głośnym wsparciu Trumpa dla branży kryptowalut, kilka monet memów z motywem Trumpa odnotowało gwałtowny wzrost wartości.

Monety takie jak token „MAGA” zyskały na wartości, gdy inwestorzy spekulują, że prezydentura Trumpa może przynieść korzyści sektorowi kryptowalut.

W ramach innego wydarzenia inwestorzy kryptowalut, którzy nabyli niezamienne tokeny (NFT) „Mugshot Edition” Trumpa, otrzymali szansę zjedzenia obiadu z byłym prezydentem w jego kurorcie Mar-a-Lago.

To wydarzenie jeszcze bardziej umocniło powiązania Trumpa ze społecznością kryptograficzną i podkreśliło jego chęć bezpośredniego nawiązania kontaktu z uczestnikami branży.

Kolacja była częścią korzyści oferowanych posiadaczom NFT marki Trump i przedstawiała jego zdjęcie zrobione podczas kapitulacji w więzieniu hrabstwa Fulton w stanie Georgia. Posunięcie to było postrzegane jako strategiczny wysiłek Trumpa mający na celu wzmocnienie jego poparcia wśród wyborców znających się na kryptowalutach.

Ponadto Trump obiecał zapobiec utworzeniu cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC), co jest atrakcyjne dla entuzjastów kryptowalut, którzy cenią decentralizację i autonomię.

Bycze podejście Trumpa do kryptowaluty zbiega się z decyzją jego kampanii o przyjęciu darowizn w postaci kryptowalut, w tym Bitcoina, Ethereum, Dogecoina i innych aktywów cyfrowych.

To posunięcie czyni Trumpa pierwszym głównym kandydatem partii, który przyjął darowizny w postaci kryptowalut, mimo że niezależny kandydat Robert F. Kennedy Jr. przyjmuje darowizny w postaci Bitcoinów od miesięcy.

Może cię także zainteresować: Reelekcja Trumpa może oznaczać „bardziej przyjazne” przepisy dotyczące kryptowalut, mówi prawodawca Partii Republikańskiej

Trumpa i Ulbrichta

Podczas przemówienia na Narodowej Konwencji Libertarian Trump obiecał zamianę wyroku Ulbrichta na odbyty wyrok w przypadku ponownego wyboru, co wywołało gromki aplauz publiczności.

Sprawa Ulbrichta stała się głośnym tematem wśród tych, którzy identyfikują się jako libertarianie. Wielu twierdzi, że jego wyrok jest zbyt surowy i że padł ofiarą nadmiernych postępowań karnych ze strony rządu.

Apelacja Ulbrichta jest rozpatrywana od 2016 r. Jego zespół prawny argumentował, że prokuratura bezprawnie zataiła dowody, a wydany przez niego wyrok jest proceduralnie i merytorycznie nieuzasadniony.

Pomimo tych wysiłków wyrok skazujący Ulbrichta został podtrzymany przez sądy, a on pozostaje w więzieniu.

Obietnica Trumpa, że ​​złagodzi wyrok Ulbrichta, podkreśla wyrachowaną próbę pozyskania grupy demograficznej, którą uważa za kluczową w nadchodzących wyborach prezydenckich w USA.

Przeczytaj więcej: Trump rozgrzewa się do Bitcoina, sygnalizuje otwartość na regulacje