Były prezydent Donald Trump nieoczekiwanie zadeklarował swoje wsparcie dla branży kryptowalut i zapowiedział, że w przypadku reelekcji Stany Zjednoczone staną się światowym liderem w tej dziedzinie.
„Przyszłość Bitcoina i innych kryptowalut jest silna w Stanach Zjednoczonych” – powiedział Trump. Będę wspierać samoregulację dla 50 milionów posiadaczy kryptowalut w tym kraju.” Zobowiązał się także do trzymania senator Elizabeth Warren, wybitnej krytyczki kryptowalut, z dala od Bitcoina.
Rzucając bezpośrednie wyzwanie stanowisku obecnej administracji w sprawie walut cyfrowych, Trump oświadczył: „Nigdy nie autoryzuję cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC) i zakończę walkę prezydenta Joe Bidena o rozprawienie się z kryptowalutami”.
W posunięciu, które może mieć znaczące implikacje dla świata kryptowalut, Trump zapowiedział również, że jeśli wróci do Białego Domu, ponownie rozważy wyrok dożywocia Rossa Ulbrichta, założyciela rynku Silk Road, który wykorzystuje Bitcoin. Sprawa Ulbrichta stała się ikoniczna w społeczności kryptowalut, która postrzega go jako ofiarę surowej kary za przestępstwa związane z założeniem internetowej platformy handlowej wykorzystującej Bitcoin do transakcji.
„Jestem bardzo pozytywny i otwarty na firmy kryptograficzne i wszystko, co jest związane z tą nową i rozwijającą się branżą. Nasz kraj musi przejąć wiodącą rolę w tej dziedzinie. Nie ma drugiego miejsca.”
Zakończył swoje oświadczenie bezpośrednią krytyką prezydenta Bidena, mówiąc: „Biden chce, aby branża kryptowalut umierała powoli i boleśnie. Coś takiego nigdy mi się nie przydarzy!”