• Płatnik Ethereum został poinformowany, że transakcja będzie wiązać się z kosztami w wysokości 112 USD.

  • Reklama wywołała spore zamieszanie ze względu na krytykę konkurencji.

Mieszane reakcje wywołała nowa reklama fundacji Algorand, która krytykuje Bitcoin, Ethereum i Solanę, twierdząc, że nie nadają się one do celów płatniczych. Reklama wywołała spore zamieszanie ze względu na ogromny rozgłos w mediach społecznościowych i krytykę konkurencji.

23 maja wyemitowano nową reklamę Fundacji Algorand zatytułowaną „Kiedy blockchainy spotykają się z prawdziwym światem, tylko jeden dostarcza”. Reklama przedstawia kolejkę do kasy w sklepie spożywczym, podczas której klienci próbują płacić Bitcoinem, Etherem i Solaną.

Natychmiastowa ostateczność

Mężczyzna próbujący zapłacić Bitcoinem w reklamie zostaje poinformowany przez kasjera, że ​​proces będzie powolny i zajmie 27 minut. Klient, który wybrał Solana, nie mógł dokonać zakupu, ponieważ transakcja zakończyła się wielokrotnym niepowodzeniem, a płatnik Ethereum został poinformowany, że transakcja będzie wiązać się z kosztami w wysokości 112 USD.

Z napisem „Natychmiastowa finalność” kamera przesunęła się do następnej kolejki przy kasie, która natychmiast obsługiwała klientów przy użyciu Algorandu, z podpisem „Natychmiastowa finalność. Niskie opłaty. Zaprojektowany z myślą o szybkości życia.” Według DefiLlama sieć Algorand ma łączną wartość zaledwie 96 milionów dolarów. W porównaniu z 65 miliardami dolarów Ethereum i 4,8 miliarda Solany, jest to znacznie mniej.

W krótkim wystąpieniu na koniec Anthony Scaramucci – doradca polityczny i przedsiębiorca – pyta również, jak dołączyć do kolejki do kasy Algorand. Zaledwie kilka godzin po opublikowaniu reklamy w Internecie Scaramucci ogłosił w X, że następny będzie fundusz „$SOL ETF”, co skłoniło kilku komentatorów X do zwrócenia uwagi na hipokryzję.

Wyróżnione dzisiejsze wiadomości dotyczące kryptowalut:

Dyrektor Coinbase. Uznany ETH za towar po zatwierdzeniu przez ETF