* Czy powinniśmy stosować dźwignię finansową, czy nie? (Część 1)

Moja krótka odpowiedź: Nie!

Nie używaj pułapek, nawet jeśli jest to x2.

Wkraczałem na rynek z pełnym entuzjazmem, połączonym z arogancją i chciwością. Używam pułapki x10. I efekt jest taki, jak się zapewne domyślacie, po raz pierwszy spaliłem konto na kwotę około 1500 dolarów.

Poczułam ból, miałam wrażenie, że serce mi eksploduje, wyrywałam sobie włosy z głowy, dręczyłam się. Wiele dni postu i nie ubierania się, gromadzenia pieniędzy, podobania się jakiejś rzeczy i braku odwagi, aby ją kupić, ale w końcu duża suma pieniędzy natychmiast wyparowała. Jak hazard.

Ten ból trwał 3 miesiące.

Potem sprzedałem złoto i wróciłem. Głupia myśl brzmi: chcę odzyskać to, co straciłem.

Sposób myślenia o odzyskaniu tego, co zostało utracone, jest niezwykle niebezpieczny. Ponieważ powoduje to pochopną mentalność, chęć wygrania lub przegrania z rynkiem. Prowadzi to do drugiej straty, choć tym razem ostrożniej, stosując jedynie pułapki x3, x5. Jednak brak zdecydowanego cięcia strat powoduje, że Twój kapitał stopniowo wysycha. Nadal traciłem 1500 dolarów, pozostałe saldo wyniosło 500 dolarów.

W ogromnym bólu wypłaciłem pozostałe 500 dolarów na codzienne wydatki i od tego momentu odciąłem na jakiś czas kryptowalutę.

Jaka jest lekcja? Nie możemy wykorzystać niedojrzałego (ale zachłannego) zrozumienia nowego uczestnika rynku do wygrania. Zarobisz tylko wtedy, gdy zdobędziesz więcej umiejętności i wiedzy.

Niestety wielu nowicjuszy straciło pieniądze w taki sam sposób jak ja. Miejmy nadzieję, że zachowasz spokój, zimną krew i będziesz mniej zachłanny, aby uczyć się powoli, zanim włożysz na parkiet zbyt dużo pieniędzy (wystarczające, aby spowodować ból).

Historia dźwigni jest wciąż długa. Obserwuj mnie, aby przeczytać część 2.