Jaka jest logika stojąca za Twoją sprzedażą, której ryzyko kontroluje bank? Jak tego uniknąć?

Sprzedaż U na giełdzie zostanie albo zamrożona przez sąd, albo podlega kontroli ryzyka bankowego. Jaka jest zasada, która się za tym kryje?

Po prostu źródło środków nie jest czyste, nie ma innego powodu.

Źródłem środków dla dealerów walutowych są pieniądze przesyłane im przez osoby, które kupują U. A kim są ci ludzie, którzy kupują U? Możemy poznać ich źródło środków, analizując ich grupy.

Kto teraz nadal kupuje Cię na giełdzie?

Które spośród tych pięciu typów ludzi zajmują się zbieraniem funduszy, piramidami projektowymi, oszustwami stron trzecich (ci, którzy dają się oszukać), hazardzistami internetowymi i zwykłymi inwestorami detalicznymi spekulującymi na kontraktach walutowych?

Zgodnie z prawdopodobieństwem co 20%, czyli 80% handlarzy walutami natknie się na szare i czarne fundusze, a tylko 20% natknie się na fundusze wykorzystywane przez samych inwestorów detalicznych. Czy jednak przy tak dużej liczbie konkurujących ze sobą handlarzy walutami można ukraść inne?

A absolutnie idealne dane, zgodne z przepływem, zgodne z nowicjuszem kupującym monety i zgodne z osobą nagrywającą wideo, muszą paść ofiarą oszustwa telekomunikacyjnego, dlatego też dealerzy walutowi często padają ofiarą hakerów.

Myślisz, że przepływ środków to pieniądze wysyłane bezpośrednio do Ciebie przez dealerów walutowych.

Rzeczywisty przepływ środków: Dealer walutowy przyjął jedynie powyższe środki i wysłał je do Ciebie za pośrednictwem własnego konta. Mogą znajdować się na nim środki inwestorów detalicznych, ale czy to ważne?

Wracając do tematu, coś musi być nie tak z kontem bankowym, z którego poszły te środki. Albo został ostrzeżony przez system antyfraudowy, albo dotyczy to czarnego kapitału powyżej poziomu 6. Tyle, że nie byłeś. sądowo zamrożony, ale wewnętrzny system banku już dawno zostanie przez Ciebie uznany za osobę wysokiego ryzyka.

Pomyśl o tym, jeśli sprzedałeś U kilka razy, a duże zbiory danych w systemie bankowym bezpośrednio widzą Ciebie i inne osoby wysokiego ryzyka handlujące i otrzymujące fundusze w obiegu, jak myślisz, jaką etykietę ocenią na Tobie duże zbiory danych?

Raz mogła to być przypadkowa kontuzja, ale co z drugim i trzecim razem?

Która normalna, dobra osoba przeprowadziłaby transakcje finansowe z tymi ludźmi? Na podstawie Twojego zastrzeżonego zawodu i informacji o tożsamości można wywnioskować, że nie zrobiłeś nic dobrego. W dzisiejszych czasach funkcje płatnicze Alipay i WeChat są tak rozwinięte, jak zwykła osoba Problem z kontem karty bankowej.

To jest powód, dla którego Twoje ryzyko jest kontrolowane, a także powód, dla którego Twój kompleksowy wynik dla kart kredytowych i pożyczek jest niewystarczający.

Jak uniknąć kontroli ryzyka?

Oznacza to, że musisz robić notatki na temat tego, skąd pochodzą pieniądze. Dealer walutowy musi z Tobą współpracować przy sporządzaniu notatek, np. pożyczaniu pieniędzy. W ten sposób możesz po prostu wypełnić IOU po kontroli ryzyka którego znasz i ufasz dealerowi walutowemu.

Jeśli się z tym nie zapoznałeś i nie możesz skontaktować się z dealerem walutowym, możesz jedynie anulować kartę bankową i nigdy w przyszłości nie będziesz mógł otworzyć karty z tego banku. Będzie to zbyt trudne, jeśli będzie to karta płatnicza lub karta hipoteczna.

Czasami jest to tak proste, jak zniesienie kontroli ryzyka i opuszczenie banku. Bank nie ma prawa zamrozić Twoich środków, ale nie musi świadczyć Ci usług. Bank nie może nic z tym zrobić to tylko firma.

Dealerzy walutowi na giełdach to już zawód wysokiego ryzyka. Ich konta bankowe od dawna znajdują się na liście ryzyka. Niezależnie od tego, jak dobry jesteś, gdy z nimi handlujesz, pojawią się problemy, jeśli nie zaakceptujesz płatności dokonywanych na inne konta. Ale w tym przypadku znowu muszę dostać czarną rękę i nie ma rozwiązania.

chodź za mną! Zdobądź więcej informacji