Były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, któremu obecnie postawiono zarzuty karne w czterech jurysdykcjach w kraju, ogłosił, że jego kampania ubiegająca się o urząd prezydenta w 2024 r. będzie przyjmować darowizny w postaci kryptowalut.

W zawiadomieniu z 21 maja kampania Trump 2024 poinformowała, że ​​uruchomiła stronę zbiórki pieniędzy, na której kwalifikujące się osoby mogą przekazywać datki w kryptowalutach za pomocą produktu Coinbase Commerce. Na stronie pojawiły się logo Bitcoin (BTC), Ether (ETH), Dogecoin (DOGE), Shiba Inu (SHIB), XRP, USD Coin (USDC), Solana (SOL) i 0x (ZRX). W ogłoszeniu przytoczono ataki senator Elizabeth Warren na kryptowalutę, twierdząc bez dowodów, że występowała w Kongresie jako „oficjalny surogat” prezydenta USA Joe Bidena.

Podczas kolacji 8 maja dla zwolenników, którzy kupili niezamienny token ze zdjęciem policyjnym przedstawiającym jego kapitulację w więzieniu w Gruzji, Trump powiedział, że zapewni uczestnikom możliwość przekazywania datków na jego kampanię w kryptografii. Niecałe sześć miesięcy do dnia wyborów Trump jest przypuszczalnym kandydatem Partii Republikańskiej na prezydenta USA w 2024 r. Prawdopodobnie zmierzy się z prezydentem Bidenem, przypuszczalnym kandydatem Partii Demokratycznej.

15 maja Trump odpowiedział na wyzwanie prezydenta Bidena, zgadzając się na spotkania 27 czerwca i 10 września w celu debat telewizyjnych, odpowiednio w CNN i ABC. Choć warunki nie zostały jeszcze sfinalizowane, debaty mogą być pierwszym osobistym starciem obu kandydatów od 2020 r., kiedy Trump przegrał wybory z Bidenem.

Źródło: Joe Biden

Pomimo przyjmowania darowizn w postaci kryptowalut, strona „problemy” Trumpa w witrynie jego kampanii nie wspominała konkretnie o zasobach cyfrowych ani blockchainie w momencie publikacji. Prezydent Biden rzadko wydawał publiczne oświadczenia na temat kryptowalut, ale podpisał rozporządzenie wykonawcze ustanawiające ramy regulacyjne dla aktywów cyfrowych w 2022 r.

Ogłoszenie Trumpa o darowiznach w postaci kryptowalut pojawiło się, gdy ława przysięgłych w jego nowojorskim procesie karnym przygotowywała się do obrad, które mają nastąpić w przyszłym tygodniu. Były prezydent został wezwany do osobistego stawienia się na sali sądowej na Manhattanie w związku z rzekomym fałszowaniem dokumentów biznesowych w celu uzyskania kwoty 130 000 dolarów na rzecz gwiazdy filmów dla dorosłych Stormy Daniels. Grożą mu także zarzuty w Gruzji i Dystrykcie Kolumbii za rzekomą próbę unieważnienia wyników wyborów w 2020 r., a na Florydzie za rzekome niewłaściwe obchodzenie się z tajnymi dokumentami.

W 2021 r., po odejściu ze stanowiska, Trump stwierdził, że Bitcoin „po prostu wydaje się oszustwem” i wolał, aby dolar amerykański był „walutą świata”. Jednak zanim Trump stał się prawdopodobnym kandydatem Republikanów, polityka dotycząca aktywów cyfrowych zajmowała czasami centralne miejsce, gdy rywale Vivek Ramaswamy i Ron DeSantis wydali oświadczenia na temat walut cyfrowych banku centralnego (CBDC). Podczas wydarzenia kampanii w styczniu 2024 r. Trump powiedział, że nigdy nie pozwoli na utworzenie CBDC w Stanach Zjednoczonych.

Darowizny w postaci kryptowalut przychodzą, gdy komitety akcji politycznej (PAC) wspierające Trumpa płacą według doniesień rachunki za niektóre jego sprawy karne i cywilne.

W lutym sędzia nakazał Trumpowi i jego firmom zadośćuczynienie w wysokości 355 milionów dolarów, uznając je za odpowiedzialne za oszustwo. W styczniu nowojorski sędzia nakazał byłemu prezydentowi zapłacić ponad 83 miliony dolarów w związku z pozwem o zniesławienie wniesionym przez autora E. Jeana Carrolla. W maju 2023 r. ława przysięgłych uznała również Trumpa za odpowiedzialnego za napaść na tle seksualnym i zniesławienie wobec Carrolla, zasądzając odszkodowanie w wysokości 5 milionów dolarów.

Magazyn: Wady konstrukcyjne ERC-20 Ethereum są najlepszym przyjacielem oszusta kryptowalutowego