Rynek byka składa się z czterech etapów
Jako trader musisz sobie uświadomić tylko trzy rzeczy:
Identyfikacja każdego etapu hossy
Maksymalizuj swoje zyski
Unikaj najczęstszych pułapek
W kryptowalutowym szaleństwie często słyszymy termin „FOMO” (Strach przed przegapieniem). Ale wiesz co? Całą hossę można właściwie podzielić na cztery etapy, każdy etap ma swoją własną, unikalną charakterystykę i strategie.
Pierwszy etap: przygotowanie się do wyjazdu
Rynek wciąż się rozwija, charakteryzują się niewielkimi wahaniami cen i niewystarczającą płynnością. Ale to właśnie w tym momencie można zacząć planować i wybierać projekty o potencjale i niskiej wartości rynkowej dla inwestycji. Jednocześnie nie zapomnij o nauce, zrozumieniu dynamiki rynku i przygotowaniu się na kolejny rynek FOMO.
Drugi etap: mały test
Gdy ceny zaczynają rosnąć, rynek zaczyna się rozgrzewać. Ale w tej chwili większość ludzi wciąż czeka i obserwuje. Na tym etapie można odpowiednio realizować zyski i skupiać się na projektach, które mają potencjał, ale jeszcze nie eksplodowały. Pamiętaj, nie używaj dźwigni na ślepo, aby uniknąć ryzyka.
Etap trzeci: Szalona Uczta
Kiedy na rynek wkraczają inwestorzy detaliczni, rozpoczyna się prawdziwa uczta hossy. Nastroje FOMO sprawią, że bańka rynkowa będzie się dalej rozwijać, a cena BTC może wzrosnąć do ponad 100 000, a nawet 200 000. Ale pamiętajcie, po uczcie musi nastąpić samotność. Musisz uważnie wychwycić najlepszy sygnał i zrealizować zyski na czas, aby uniknąć pochłonięcia przez rynek.
Najwyższy sygnał:
Wszyscy mówią, że hossa będzie inna i że rynek się ustabilizuje. Media głównego nurtu zaczęły szeroko omawiać kryptowaluty. Wszyscy w kręgu znajomych chwalą się wynikami swoich inwestycji. Lao Lang również atakuje walutę, która niedawno eksploduje. Krótkoterminowa stopa wynosi 30%, a długoterminowa stopa jest około 5-8 razy większa. Jeśli jesteś zainteresowany, przeczytaj wprowadzenie w awatarze Lao Langa.
Etap 4: Pęknięcie bańki
Kiedy pieniądze nie są w stanie utrzymać bańki, rynek zaczyna się cofać. W tym momencie trzeba wrócić do rzeczywistości i zaplanować kierunek inwestycji na kolejny cykl. Nie należy ślepo podążać za trendem, obserwować zmiany w otoczeniu zewnętrznym i czekać na nadejście kolejnej hossy.