Wieczorem ogłoszono kwietniowy CPI i wiele osób uważało, że te dane staną się punktem zwrotnym w tej korekcie.

Obecne oczekiwania na obniżki stóp procentowych są w tym roku 1-2 razy większe. Fundamenty nie uległy zmianie, a dostosowanie rynku jeszcze się nie zakończyło. Po publikacji danych bardziej prawdopodobne będzie, że w krótkim terminie odbiją się one na rynku. W średnim i długim terminie myślę, że czerwiec zacznie się poprawiać.