Nowe regulacje w Unii Europejskiej mogą wkrótce wymusić na protokołach zdecentralizowanych finansów (DeFi) podejmowanie trudnych decyzji.
Sednem problemu jest tendencja wielu protokołów DeFi do posiadania scentralizowanych interfejsów i pośredników.
Unijne rozporządzenie w sprawie rynków aktywów kryptograficznych (MiCA), które w pełni wejdzie w życie do końca 2024 r., będzie wymagać, aby protokoły DeFi spełniały te same wymagania licencyjne i Know Your Customer (KYC), co tradycyjne firmy świadczące usługi finansowe – jest to obciążenie wiele protokołów DeFi może nie być w stanie lub nie chce wytrzymać.
Według współzałożyciela MakerDAO, Rune Christensena, „możliwe byłyby tylko w pełni zdecentralizowane, lokalne, pobrane nakładki lub pełne nakładki KYC online”.
źródło: Rune
Pozostawia to protokołom DeFi wybór: albo przejść na nieco scentralizowany model „finansów hybrydowych” (HyFi), aby zachować zgodność z przepisami UE, albo całkowicie zdecentralizować.
„Prawdziwe” DeFi jest wyłączone z MiCA
Zgodnie z obowiązującymi przepisami UE w pełni zdecentralizowane protokoły nie podlegają wymogom MiCA, jak wspomniano w motywie 22:
„W przypadku gdy usługi związane z kryptowalutami świadczone są w sposób w pełni zdecentralizowany, bez żadnego pośrednika, nie powinny one wchodzić w zakres niniejszego rozporządzenia”.
Oliver Völkel, prawnik i partner w kancelarii prawnej Stadler Völkel, dogłębnie przestudiował unijne regulacje dotyczące aktywów kryptograficznych.
Powiedział Cointelegraph, że natychmiastowe pytanie postawione w tej części MiCA brzmi: co dokładnie oznacza „bez pośrednika” i „w sposób w pełni zdecentralizowany”?
Powiedział: „Inteligentne kontrakty wykorzystywane przy świadczeniu usługi związanej z kryptowalutami same w sobie nie nadają się nawet do stwarzania pozorów wyłącznej decentralizacji”.
Firmy mogą korzystać z inteligentnych kontraktów, aby świadczyć usługi związane z kryptowalutami w swoim imieniu. Völkel stwierdził, że w takich przypadkach inteligentny kontrakt jest jedynie narzędziem, którym posługuje się firma.
Tylko osoby fizyczne i osoby prawne mogą posiadać prawa i obowiązki, składać i otrzymywać oświadczenia prawne, świadczyć i otrzymywać usługi oraz być adresatem prawa lub być nadzorowanym na podstawie ustawy takiej jak MiCA.
Najnowsze: Pomimo zmienności cen Bitcoina, czynniki wskazują na długoterminowy sukces BTC
Völkel uważa jednak, że prawodawcy UE słusznie uznają, że „nie ma to miejsca, jeśli dostęp do usługi związanej z kryptowalutami można uzyskać bez pośrednika w wyłącznie zdecentralizowany sposób”.
Ponieważ MiCA ma wejść w życie do końca 2024 r., protokoły DeFi działające w Europie będą musiały zdecydować, czy w pełni zdecentralizować, skutecznie omijając regulacje, czy zastosować środki KYC jak każda inna scentralizowana firma oferująca usługi finansowe.
Czy DeFi podzieli się na dwie części?
Nathan Catania, partner w XReg Consulting – firmie konsultingowej specjalizującej się w regulacji kryptowalut – powiedział Cointelegraph, że nowa fala regulacji może podzielić sektor:
„Rozporządzenie stanowi rozwidlenie dróg dla wielu projektów DeFi. Albo wybiorą decentralizację i wyjdą dalej poza obszar regulacyjny, albo zaakceptują, że w oparciu o ich konkretny model wymagane są pewne regulacje, i pójdą w stronę państwa finansów bardziej hybrydowych”.
Jego zdaniem: „Dla tych, którzy opowiadają się za decentralizacją, regulacje takie jak MiCA w Europie wytyczą wyraźniejsze granice”. Ten nowy zestaw zasad zapewni większą przejrzystość sposobu tworzenia prawdziwie zdecentralizowanych aplikacji w celu spełnienia wymogów regulacyjnych.
Rzeczywiście, wiele protokołów DeFi będzie musiało dokładnie przyjrzeć się sposobowi prowadzenia działalności, aby mieć pewność, że ich platformy są naprawdę zdecentralizowane i nie naruszają prawa.
Catania zasugerowała, aby dokładnie ocenili rozporządzenie i nawiązali współpracę z krajowymi organami regulacyjnymi, aby w miarę możliwości zapewnić im ochronę.
Sektor DeFi może wdrożyć kilka obejść, aby zapewnić decentralizację, z których jednym ważnym jest decentralizacja interfejsów internetowych. Zdecentralizowany hosting stron internetowych polega na wdrażaniu witryn internetowych na serwerach peer-to-peer (P2P) przy użyciu zaawansowanej kryptografii.
Thomas Kroes, zastępca dyrektora wykonawczego Urbit — zdecentralizowanej platformy serwerów osobistych P2P o otwartym kodzie źródłowym — wyjaśnił Cointelegraph, że zdecentralizowany hosting zapewnia ochronę usług front-end, ponieważ nie można ich usunąć. Powiedział, że nawet Urbit nie jest w stanie usunąć zawartości ze swoich węzłów, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Niezależnie od ścieżki, którą wybierze protokół, istnieje regulacja.
Zwolennicy decentralizacji mogą wkrótce zobaczyć, jak DeFi przekształci się w coś bliższego tradycyjnym finansom, czyli tej samej branży, którą postanowili zakłócić.
Czy branża będzie prosperować w zdecentralizowanym cyfrowym wszechświecie, czy też potencjalny zastrzyk kapitału od tradycyjnych podmiotów działających na rynku zmieni sektor?
DeFi musi spełnić wymogi, aby przyciągnąć inwestorów instytucjonalnych
Organy regulacyjne poświęcają coraz większą uwagę DeFi w miarę dojrzewania i wzrostu popularności sektora, czego przykładem są działania UE MiCA oraz działania egzekwowania prawa amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd przeciwko popularnym protokołom DeFi.
10 kwietnia 2024 r. Uniswap stał się pierwszym zdecentralizowanym protokołem, któremu wydano zawiadomienie Wells – oficjalne powiadomienie wydawane przez organy regulacyjne w celu poinformowania osób fizycznych lub firm, że organ regulacyjny zakończył dochodzenie i odkrył naruszenia, które zostaną wniesione do sądu.
Dyrektor generalny Uniswap, Hayden Adams, odpowiedział, że nie jest zaskoczony, „po prostu zirytowany, rozczarowany i gotowy do walki”.
Adam Simmons, dyrektor ds. strategii w platformie DeFi Radix, powiedział Cointelegraph, że większość ludzi zgodzi się, że potrzebne są pewne zabezpieczenia.
Uważa on, że wymogi regulacyjne dla sektora DeFi są prawdopodobnie nieuniknione, szczególnie jeśli branża dąży do globalnego przyjęcia.
Dyrektor generalny Instalabs, Edward Adlard, powiedział Cointelegraph: „Kolejnym ewolucyjnym krokiem DeFi jest pozyskanie instytucjonalnych, tradycyjnych środków finansowych do udziału”.
Uważa jednak, że istnieją dwie główne przeszkody. Po pierwsze, firmy TradFi nie są operacyjnie skonfigurowane do korzystania z narzędzi kryptograficznych.
Po drugie, firmy TradFi muszą dowiedzieć się, w jaki sposób mogą legalnie uzyskać dostęp do tych produktów i zaoferować je klientom: „DeFi DApps muszą balansować pomiędzy wdrożeniem wystarczającej liczby procedur AML, aby przyciągnąć płynność TradFi, a nie stać się celem działań regulacyjnych”.
Czytelnik: Konflikt DeFi MakerDAO i Aave otwiera się ponownie w związku z postrzeganym wzrostem ryzyka DAI
Narzędzia zapewniające zgodność są już dostępne. Simmons wyjaśnił, że sektor DeFi w Europie mógłby skorzystać z systemu godnych zaufania wydawców, którzy niezależnie zajmują się weryfikacją tożsamości.
Adlard zauważył, że usługa DeFi KYC Instapass może tworzyć niestandardowe dane uwierzytelniające zgodne z przepisami UE, dodając, że „DeFi DApps może z łatwością uzależnić dostęp do określonych części swoich produktów od użytkowników posiadających takie dane uwierzytelniające”.
Niezależnie od tego, czy protokół DeFi zdecyduje się na przyjęcie instytucjonalne, czy na całkowitą decentralizację, będzie musiał dostosować się, aby dostosować się do zmieniającego się krajobrazu prawnego w Unii Europejskiej.