Autorka oryginalna: Hannah Miller, Muyao Shen

Oryginalna kompilacja: Luffy, Foresight News

Ponieważ finansowanie branży kryptowalut ponownie rośnie, inwestorzy kapitału wysokiego ryzyka wracają do startupów kryptowalut założonych przez profesorów.

Firmy takie jak Sahara, CheckSig i NEBRA zostały założone przez naukowców i w ciągu ostatnich dwóch miesięcy pozyskały nowe fundusze. Wśród wielu projektów zwanych w branży „monetami profesorskimi” wyróżniają się dwa. EigenLayer, założona przez byłego profesora nadzwyczajnego Uniwersytetu Waszyngtońskiego Sreerama Kannana, zebrała w lutym 100 milionów dolarów od Andreessena Horowitza, natomiast Babylon, założona przez profesora Davida Tse ze Stanford, zebrała w grudniu 18 milionów dolarów. Oba projekty koncentrują się na rosnącym obszarze kryptowaluty znanym jako „retaking”, który pozwala nowym projektom i łańcuchom bloków uzyskać przewagę poprzez pożyczanie infrastruktury bezpieczeństwa i zasobów Ethereum lub Bitcoin.

Riad Wahby, profesor inżynierii na Carnegie Mellon University i dyrektor generalny startupu kryptowalutowego Cubist, powiedział, że niektóre techniki wykorzystywane przez ludzi do generowania dochodu w cyklu kryptowalut „pochodzą z badań Davida i Sreerama”. „Pracowali nad dużą ilością technologii ponownego stawiania. To znaczy, to coś w rodzaju ich pomysłu. Myślę, że coraz więcej tej technologii będzie pochodzić z badań”.

Jak wynika z biografii znajdującej się na stronie Laboratorium Teorii Informacji UW, Kannan spędził dwa lata na stażu podoktorskim na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley i Uniwersytecie Stanforda, gdzie współpracował z Tse. Jak podaje portal DBLP z literaturą informatyczną, obaj współpracowali przy 23 artykułach akademickich w latach 2015–2023, obszernie publikując publikacje na temat blockchain i koncepcji, na których opierają się ich startupy. Ani Kannan, ani Tse nie odpowiedzieli na prośby o komentarz.

Ponowne zastawienie preferowane przez kapitał

Globalna aktywność venture capital w startupach kryptowalutowych, źródło: PitchBook

Kate Laurence, dyrektor generalna Bloccelerate VC, powiedziała, że ​​jej firma venture capital często postrzega wykształcenie akademickie jako wadę przy podejmowaniu decyzji, których założycieli wspierać. „Profesorzy zwykle skupiają się na nauce i teorii, a nie na praktyce i zastosowaniach biznesowych” – stwierdziła.

Jednak praca Kannana nad ponownym zobowiązaniem i jego bliskie relacje z Tse skłoniły Bloccelerate do zainwestowania najpierw w EigenLayer, a następnie w Babylon. „Pracowali razem, aby rozwiązać ten sam problem, ale EigenLayer rozwiązał problem innego rynku” – powiedziała.

Proces „re-stakingu” jest nawiązaniem do sposobu działania Ethereum. W Ethereum tokeny są „wstawiane” w sieć, aby pomóc w weryfikacji transakcji w łańcuchu bloków. W przypadku nowych projektów i łańcuchów bloków działających na tym samym mechanizmie utworzenie własnego systemu stakingu może być zbyt powolne i kosztowne ze względu na brak aktywności użytkowników i funduszy. Ponowne stakowanie pozwala nowym graczom uzyskać przewagę dzięki pożyczeniu mocy stakowania Ethereum.

Babylon przyjmuje podobne podejście, ale koncentruje się na Bitcoinie. To zadanie jest jeszcze bardziej skomplikowane, ponieważ Bitcoin wykorzystuje inny mechanizm (dowód pracy) do weryfikacji transakcji. Jeśli się powiedzie, platforma Babylon rozwiąże również odwieczny problem posiadaczy Bitcoinów: brak zarobków.

Vance Spencer, którego firma Framework Ventures również zainwestowała w Babilon, stwierdził, że ma sens, aby tak zaawansowana technologia pochodziła z uniwersytetów. „Jest zbyt mało osób, które potrafią zbudować blockchain” – powiedział. „Prawdopodobnie pochodzą z tych instytucji badawczych”.

Jakie kontrowersje istnieją?

Emin Gun Sirer, były profesor informatyki na Cornell University i dyrektor generalny Ava Labs, które opracowało blockchain Avalanche, powiedział, że przyszłość projektów kryptograficznych prowadzonych pod kierunkiem profesora jest często wyboista, a większość kończy się niepowodzeniem.

„Grają w innowację technologiczną” – powiedział Sirer, „a nie w dopasowanie produktu do rynku”.

DefiLlama powiedział, że chociaż platforma EigenLayer przyciągnęła ponad 15 miliardów dolarów w aktywach kryptograficznych, doświadczyła również niepowodzeń, które krytycy postrzegają jako niezrozumienie szerszego rynku aktywów kryptograficznych.

Chociaż Kannan powiedział Bloombergowi w lutym, że nie planuje wydawania tokena, EigenLayer opublikował plany dotyczące tokena Eigen w kwietniu i rozpoczął dystrybucję w piątek. Całkowita podaż Eigen wynosi około 1,67 miliarda tokenów, z czego ponad połowa przeznaczona jest dla inwestorów i pierwszych autorów. Plan ten wywołał znaczne oburzenie społeczności po jego ujawnieniu. Ta metoda dystrybucji wywołała krytykę, że zespół EigenLayer i pierwsi sponsorzy napychają sobie kieszenie, a także wzbudziła obawy wśród użytkowników dotyczące potencjalnej presji sprzedaży. Decyzja o uniemożliwieniu przenoszenia tokenów w momencie premiery rozczarowała także niektórych pierwszych użytkowników, którzy dużo zainwestowali w EigenLayer.

Fundacja Eigen, która jest odpowiedzialna za program tokenowy, stwierdziła w poście na blogu, że ograniczając transfery tokenów, miałaby więcej czasu na poprawę decentralizacji projektu i ulepszenie kluczowych funkcji związanych z tokenami.

Łączna wartość kryptowalut na EigenLayer przekroczyła 15 miliardów dolarów, źródło: DefiLlama

Ayesha Kiani, dyrektor operacyjna kryptowalutowego funduszu hedgingowego MNNC Group i adiunkt na Uniwersytecie Nowojorskim, odrzuciła krytykę związaną z EigenLayer, argumentując, że startup to coś więcej niż kolejne „oszustwo pozwalające na szybkie wzbogacenie się”. Powiedziała, że ​​Kannan i Tse ciężko pracują, aby ulepszyć branżę kryptowalut.

„Branża krytykowała je za brak decentralizacji lub po prostu za narzędzie do zarabiania pieniędzy” – powiedziała. „W tej branży jesteśmy już tak przyzwyczajeni do bezpłatnych zachęt, że jeśli wszystko nie pójdzie dobrze, po prostu musimy porzucić projekt. .