Ponad połowa z wartej 100 milionów dolarów sieci Ether (ETH) powiązanej z niesławnym hackiem Poloniex z listopada 2023 r. została wysłana za pośrednictwem protokołu prywatności Tornado Cash.

10 listopada 2023 r. portfele należące do giełdy kryptowalut Poloniex odnotowały masowe nieautoryzowane wypływy środków. Późniejsze dochodzenia potwierdziły, że w wyniku włamania utracono ETH o wartości ponad 100 milionów dolarów.

Mimo że Poloniex twierdził, że kilka tygodni później zidentyfikował hakera i zaoferował nagrodę w wysokości 10 milionów dolarów, skradzione środki nigdy nie wróciły na giełdę. Według firmy CertiK zajmującej się bezpieczeństwem blockchain, incydent był prawdopodobnie „kompromisem klucza prywatnego”.

W odpowiedzi na podejrzane odpływy środków giełda tymczasowo zablokowała naruszony portfel.

Wiadomość on-chain od Poloniex do hakera. Źródło: PeckShield

Sześć miesięcy później stało się jasne, że haker Poloniex nie miał zamiaru zwrócić skradzionych funduszy. Firma badająca blockchain PeckShield odkryła, że ​​ponad połowa łupów została przelana przez Tornado Cash, protokół używany do anonimizacji aktywów.

Haker Poloniex przesyła skradzione fundusze do portfela Tornado Cash. Źródło: PeckShield

Haker przeniósł ponad 17 800 ETH z sześciu różnych portfeli na jeden adres Tornado Cash, jak pokazano na powyższym schemacie blokowym. W momencie transferu tokeny były warte około 53,3 mln USD.

Powiązane: Pike Finance wykorzystany na 1,6 mln USD w drugim incydencie w ciągu 3 dni

Poloniex wkrótce wznowił działalność pomimo straty w wysokości 100 milionów dolarów, umożliwiając inwestorom wpłacanie i wypłacanie kryptowalut według własnego uznania.

Giełda wyznaczyła „najlepszą firmę audytorską ds. bezpieczeństwa”, aby zwiększyć bezpieczeństwo środków na Poloniex i uniknąć takich włamań w przyszłości. W tym czasie firma powiedziała:

„Obecnie są na końcowym etapie audytu bezpieczeństwa i procesów weryfikacji dla Poloniex. Po zakończeniu audytu niezwłocznie wznowimy usługi wpłat i wypłat na naszej platformie”.

Właściciel Poloniex, Justin Sun, który nabył giełdę w 2019 r., obiecał pełną rekompensatę użytkownikom dotkniętym naruszeniem, twierdząc, że Poloniex „utrzymuje zdrową sytuację finansową” i szuka współpracy z innymi giełdami w celu odzyskania utraconych środków.

Magazyn: Co właściwie robią twórcy rynku kryptowalut? Płynność czy manipulacja