Dziś jest Dzień Matki. Wróciłam do domu około ósmej wieczorem. Rodzina poszła zjeść wołowinę i smażone krewetki. Nagle odkryłam, że moi rodzice byli dużo starsi, od lat oddalili się od domu za swoje marzenia, spędzając mniej czasu z rodziną i spędzając więcej czasu osobno. Choć są coraz bardziej materialni, Im jestem bogatszy, ale jestem trochę pusty duchowo. Głównym powodem jest to, że spędzam za mało czasu z rodziną.

Kiedy byłem młody, marzyłem o przebyciu trzech tysięcy mil. Kiedy teraz patrzę wstecz, nie żałuję, ale zawsze czuję się winny wobec mojej rodziny.