Aby zwalczać fałszywe informacje na popularnej platformie udostępniania wideo TikTok, będzie ona automatycznie stosować tagi do treści tworzonych przez sztuczną inteligencję, przesyłanych z innych platform. W ogłoszeniu w Good Morning America TikTok poinformował, że zamierza automatycznie oznaczać treści generowane przez sztuczną inteligencję z innych platform. Ten krok jest częścią strategii platformy mającej na celu zachęcanie jej użytkowników do przejrzystości i uczciwości.

Zaangażowanie TikTok w bezpieczeństwo użytkowników

TikTok twierdzi, że jest pierwszą platformą udostępniania plików wideo, która została członkiem Koalicji na rzecz pochodzenia i autentyczności materiałów (C2PA). Ma to na celu umożliwienie użytkownikom identyfikacji treści tworzonych przez sztuczną inteligencję poprzez technologię „Content Credential”, czyli proces wprowadzania metadanych świadczących o tym, że konkretny fragment treści został stworzony przy użyciu sztucznej inteligencji.

TikTok wprowadza funkcję oznaczania treści tworzonych przez sztuczną inteligencję, aby pomóc w walce z dezinformacją. @rebeccajarvis ma więcej. pic.twitter.com/t3RdYgzreH

— Dzień dobry Ameryko (@GMA) 9 maja 2024 r

W rozmowie z ABC News dyrektor ds. operacji, zaufania i bezpieczeństwa w TikTok Adam Presser powiedział: „Nasi użytkownicy i twórcy są bardzo podekscytowani sztuczną inteligencją i tym, co może ona zrobić dla ich kreatywności i umiejętności nawiązywania kontaktu z odbiorcami, ” i dalej dodając: „jednocześnie chcemy mieć pewność, że ludzie mają zdolność rozumienia, co jest faktem, a co fikcją”.

Według TikTok od września ponad 37 milionów twórców treści TikTok korzystało z narzędzia do etykietowania w celu tworzenia efektów specjalnych.

Uznanie i współpraca w całej branży

Ogłoszenie TikToka odpowiada środkom podjętym przez innych tytanów technologii. Zmiany tej dokonano zaraz po tym, jak Rada Nadzorcza Meta doradziła firmie ponowne rozważenie swojej polityki dotyczącej postępowania z takimi materiałami. Ponadto YouTube, według The Guardian, wprowadził niedawno pewne zasady umożliwiające wytwórniom płytowym żądanie usunięcia filmów zawierających głosy artystów, które zostały stworzone przez sztuczną inteligencję, co inne firmy stosują przy wykrywaniu i oznaczaniu treści AI przed wyborów w USA, aby zapobiec fałszywym wiadomościom.

Niedawno OpenAI, wspierana przez Microsoft firma zajmująca się sztuczną inteligencją, stojąca za popularnymi generatorami obrazów Dall-E i ChatGPT, również dołączyła do inicjatywy i zaprezentowała narzędzie zaprojektowane do sprawdzania, czy obrazy cyfrowe są wynikiem działania sztucznej inteligencji. Ponadto decyzja TikToka mająca na celu zapewnienie gwarancji dotyczących sztucznej inteligencji zbiega się z prawnym ultimatum skierowanym do firmy, aby albo porzuciła chińskiego właściciela, albo otrzymała zakaz wstępu do Stanów Zjednoczonych.

Według Pressera: „Współpracując z innymi podmiotami w celu oznaczania treści na różnych platformach, ułatwiamy twórcom odpowiedzialne przeglądanie treści generowanych przez sztuczną inteligencję, jednocześnie w dalszym ciągu odstraszając szkodliwe lub wprowadzające w błąd AIGC, które jest zabronione na TikTok”. 

Oprócz oznaczania sztucznej inteligencji TikTok zamierza uwzględnić informacje na temat umiejętności korzystania z mediów. Powstały we współpracy z MediaWise i Witness. Ich celem jest wydanie w tym roku dwunastu filmów. Filmy te będą przedstawiać podstawowe umiejętności korzystania z mediów.

Poza tym zilustruje również, w jaki sposób etykiety AIGC na TikTok mogą pomóc w nadaniu treściom większego kontekstu. Głównym motorem tej inicjatywy jest szybkie przyjęcie sztucznej inteligencji w różnych branżach. Wraz ze wzrostem możliwości sztucznej inteligencji w zakresie tworzenia bardziej autentycznych treści rośnie również niebezpieczeństwo deepfake'ów wynikających z AI.