Pierwszą rzeczą, o którą zapytał mnie mój przyjaciel, było to, że wpadłem w panikę
Mówi się, że nie powinno tak być
Na szczęście 😅 była to zniesienie zysku Przecież wiem, że większość z tego została stracona chyba już na pierwszym etapie.
Na jego miejscu mogłabym się zastanowić, jaki charakter ma jego dziewczyna, czy będzie na nią wywierać presję i nie da się wytłumaczyć, dlaczego spekulowała monetami bez wiedzy rodziców.
Rynek wciąż się waha i spada, a ja nie mogę tego powstrzymać zbyt długo. Czy można go sprzedać po niższej cenie i kupić dom?
Inaczej mówiąc, pracuje tu od kilku miesięcy i mimo obecnej dużej korekty (bo to mały powiat) zarobił już dwuletnią pensję
powinien być zadowolony
Moja rada
1️⃣Zastanów się nad relacjami rodzinnymi i tym, czy możesz wesprzeć, czekając na kolejną falę koniunktury rynkowej
2️⃣ Trzeba kupić dom, zwrócić uwagę na zabezpieczenie kapitału, pożyczki nie są wskazane, zawsze pamiętaj 💰 jest pożyczone
3️⃣Bądź w pełni przygotowany na sytuację, w której nie da się rozwiązać pierwszego, wycofuj się i nadal poddawaj się presji. Czy możesz temu sprostać?
Teraz, od planowania karmienia w kabinie po wybór waluty, bierze się pod uwagę sytuację osobistą i psychikę.
Jestem nianią Benm😯