Istotą spekulacji walutowych jest gra. Im dłuższy czas, tym silniejszy staje się twój przeciwnik. Słabi zostaną szybko wyeliminowani, a na końcu przetrwają tylko silni.

Obecna sytuacja rynkowa składa się głównie z jednego słowa: prać, prać w tę i z powrotem, aż nikt nie zwróci uwagi na rynek, nie ma ruchu w różnych grupach, inwestorzy indywidualni zostali odcięci i nie zostało im już zbyt wiele pieniędzy, większość się kurczy Gracze zostali odsłonięci i w zasadzie są na swoim miejscu. Nie myśl, że to przesada. Rynek inwestycyjny, zwłaszcza krąg walutowy, jest taki krwawy.