Chcę podzielić się swoimi przemyśleniami na temat #rndr . Wszystkim, którzy stopniowo zbierali w czasie spadków, dało to przynajmniej odetchnięcie z ulgą w kiepskim rynku. Ludzie wywierają większą presję na monety, które dobrze sobie radzą w złych czasach i myślę, że szum #rndr wszedł w hossę niezależną od rynku.