Buffett zwołał kolejne spotkanie, a nagłówek wiadomości brzmiał, że starzec miał 180 miliardów w gotówce, ale „nie zainwestował” i zdecydował się tylko na jeden zamach we właściwym czasie.

Chcę powiedzieć, że niezależnie od tego, czy zgadzasz się z jego metodą, czy nie, po pierwsze, wiele osób ma stronnicze pojęcie o inwestowaniu.

(Oczywiście nie twierdzę, że moje rozumienie może być zbliżone do Buffetta itp., ani też nie twierdzę, że metoda starego człowieka jest koniecznie słuszna.)

Nagłówki wiadomości nie powinny brzmieć: „Trzymaj gotówkę, ale nie inwestuj”, ponieważ trzymanie gotówki samo w sobie jest inwestycją.

Wiele osób rozumie inwestycję jako wykorzystanie środków, aby coś kupić i sprzedać po pewnym czasie, a pieniędzy będzie więcej.

Jednak bardzo klasycznym przykładem jest to, że pozycje osób spekulujących na aktywach w jenach japońskich ostatnio wzrosły, w wyniku czego wypłacone przez nich pieniądze stały się mniejsze.

Pieniądze lub Twoja legalna waluta, czasem waluta obca, są również produktem inwestycyjnym na rynku i same w sobie również będą się zmieniać.

Dążenie do inwestycji ma na celu zwiększenie siły nabywczej, a tak zwane wzrosty i spadki są względne.

Jeśli chcesz kupić walutę, akcje lub inne aktywa, poczekaj, aż spadną, to znaczy, gdy ilość pieniędzy w dłoni wzrośnie, możesz kupić ich więcej.

Tak zwane „nie poruszanie się” w rzeczywistości oznacza zwarcie miejsca.