Prezydent Biden proponuje najwyższą stawkę podatku (44,6%) od dochodów z inwestycji, co jest najwyższą stawką od czasu wprowadzenia podatku inwestycyjnego w 1922 r.

To tylko propozycja, a nie jeszcze prawo i ma zastosowanie wyłącznie do krótkoterminowych dochodów z inwestycji (utrzymywanych krócej niż 1 rok) i dotyczy wyłącznie osób o wysokich dochodach, czyli tych, których dochód przekracza 400 tys. dolarów rocznie.