Bitcoin „musi oczyścić” płynność 57 tys. dolarów przed wzrostem po halvingu – Trader

Cena BTC kontynuuje testy płynności ofert po ostatnim otwarciu na Wall Street, ale zaufanie do hossy Bitcoina pozostaje.

Bitcoin (BTC) „wygląda solidnie” w dłuższej perspektywie, ale według świeżej analizy możliwe są dalsze spadki cen.

W wątku na X (dawniej Twitterze) z 17 kwietnia popularny trader i komentator Mikybull Crypto opisał cykl byka Bitcoina jako „na dobrej drodze”.

**Cena BTC: Trwała „normalna korekta”**

Bitcoin stara się odzyskać utracony grunt po tym, jak spadł o 15% ze szczytów wszechczasów.

Coraz bardziej grożąc załamaniem poniżej 60 000 dolarów, akcja cenowa BTC zepsuła wcześniej bycze nastroje, w wyniku czego pojawiła się lawina spadkowych celów cenowych.

Jednak dla Mikybull Crypto jest to „biznes jak zwykle” w przypadku klasycznej hossy Bitcoina.

„Bitcoin przeżywa normalną korektę, jak zawsze w każdym miesiącu halvingu w ramach przygotowań do szczytu cyklu” – podsumował.

„Obecnie wyświetla zakres ponownej akumulacji Wyckoffa, jaki miał miejsce w grudniu 2023 r., co doprowadziło do 73 tys. dolarów w 2024 r.”

**Schemat Wyckoffa BTC/USD**

Pierwszy z kilku wykresów przedstawiał schemat Wyckoffa z tendencją do ostatecznego przełamania w górę.

Wątek nawiązywał do wydarzenia związanego z halvingiem dotacji blokowych Bitcoina, zaplanowanym na 19 kwietnia, któremu przez lata towarzyszyły słabe krótkoterminowe wyniki cen BTC.

Biorąc pod uwagę, gdzie lokalne minima mogą osiągnąć najniższy poziom, Mikybull Crypto przyjrzał się obszarom o dużej płynności ofert, uznając 57 000 USD za atrakcyjny cel.

„Istnieją stosy długich puli likwidacyjnych o wartości około 2,2 miliarda dolarów po 57 tys. dolarów, które inteligentne pieniądze muszą rozliczyć i jednocześnie ponownie zgromadzić, aby uzyskać wzrost po halvingu” – napisał obok danych z zasobu monitorującego CoinGlass.

**Mapa likwidacji giełdy Bitcoin**

Wcześniej Cointelegraph poinformował o najnowszym wzroście płynności ofert w okolicach 60 000 USD, który potencjalnie może mieć na celu obniżenie ceny spot.

Po otwarciu na Wall Street 17 kwietnia wydawało się, że proces odzyskiwania płynności ponownie nabiera tempa.