To jeszcze nie jest dno. To jeszcze nie jest dno. Mówiłem wczoraj, że spodziewany jest kolejny spadek. Ciekawe, czy ktoś tego słuchał.

Tym razem działanie bankiera jest oczywiste. Po dwóch kolejnych dniach spadków inwestorzy indywidualni myśleli, że ceny będą nadal spadać, ale trzeciego dnia ceny znacznie wzrosły. Myślałeś, że tym razem nie spadną, ale spadły ponownie .

Myślę, że teraz wszyscy myślą niedźwiedzio, ale nie mają odwagi otworzyć rynku niżej, ponieważ wpadasz w panikę i zostałeś odrętwiały po jednej czy dwóch brutalnych operacjach. Nadal podtrzymuję swój pogląd i do tego będę wracać 52 000 do 55 000.

Znajomi, którzy lubią podążać za samochodem, mogą odliczyć 1 w obszarze komentarzy. Aktualny wskaźnik wygranej zespołu wynosi 80%.