100.000$ 10000& itd. stracono tu ogromną sumę pieniędzy, pieniądze, na które niektórzy przyjdą, niektórzy zjedzą, niektórzy nie zaoszczędzą na małżeństwo. Osobiście zostałem dyrektorem. Straciłem cały dom i dobytek. Nawet 200-300$ jest moim dobroczyńcą. Teraz widzę, że nikt nikomu nie pomaga. Ale on daje tutaj miliony na kryptowaluty i pieniądze się kończą. Teraz pytam Cię, czy najlepszą inwestycją jest kupowanie pieniędzy za pieniądze, a potem niemożność znalezienia przyjaciół, kiedy to się skończy? A może chodzi o zmianę życia danej osoby za pomocą pieniędzy i bycie przy niej, gdy po raz pierwszy upadnie? Zapytam teraz, która inwestycja jest największa?