• Te rękawice zadebiutują na gali UFC 300, która odbędzie się 13 kwietnia.

  • Wielu postrzega to jako pozytywną zmianę w zakresie kolekcjonerskich przedmiotów sportowych i zaangażowania fanów.

Ultimate Fighting Championship (UFC) i VeChain nawiązały współpracę w celu opracowania tokenizowanych rękawic. Rękawice te mogą weryfikować swoją autentyczność za pośrednictwem sieci VeChainThor i śledzić dane bojowe dzięki chipom komunikacji bliskiego pola (NFC).

Te rękawice zadebiutują na gali UFC 300, która odbędzie się 13 kwietnia. Ich dane i historia zostaną zapisane i zachowane w łańcuchu bloków VeChain po ich tokenizacji.

Tokenizowane pamiątki sportowe

Rękawice te po bitwie staną się cennymi przedmiotami kolekcjonerskimi, a inteligentne kontrakty sieci VeChainThor zapewnią ich autentyczność. Wielu postrzega to jako pozytywną zmianę w zakresie kolekcjonerskich obiektów sportowych, zaangażowania fanów i uczciwości w sporcie.

W odpowiedzi na wprowadzenie tokenizowanych rękawiczek społeczność VeChain jest podzielona. Innowacyjne wykorzystanie sieci VeChainThor do gromadzenia dóbr materialnych jest czymś, czym niektórzy członkowie są naprawdę podekscytowani. Z drugiej strony, niektórzy ludzie są sceptyczni, czy ta aplikacja naprawdę wpłynie na użycie i cenę tokena VTHO.

Tokenizacja rękawiczek ma swoich przeciwników, którzy obawiają się, że opłaty transakcyjne nie będą na tyle wysokie, aby znacząco wpłynąć na wartość tokenów.

Jednak biorąc pod uwagę globalną pozycję UFC i zapotrzebowanie na cenne i możliwe do zweryfikowania pamiątki wywołane technologią blockchain, istniałby ogromny popyt na rynek tokenizowanych pamiątek sportowych.

Jeśli projekt ten zakończy się sukcesem, może utorować drogę do szerszego wykorzystania technologii blockchain do porównywalnych zastosowań w innych branżach, takich jak sektor rozrywki i sportu.

Oprócz współpracy z UFC, VeChain pracuje nad rozwiązaniami typu blockchain dla wielu branż.

Wyróżnione dzisiejsze wiadomości dotyczące kryptowalut:

Co kryje się za dzisiejszym dramatycznym zrzutem na rynku kryptowalut?