Wyobraź sobie, że grasz w grę i musisz zdecydować, czy warto podjąć ryzyko, czy nie.
W pewnym sensie na tym polega stosunek ryzyka do zysku w handlu.
OK, rozbijmy to. Załóżmy, że myślisz o zakupie czegoś fajnego za swoje kieszonkowe, na przykład nowej gry wideo.
spójrz na cenę i pomyśl: „Hmm, czy warto?”
Tutaj właśnie pojawia się stosunek ryzyka do zysku.
Część „ryzyko” przypomina myślenie o tym, ile pieniędzy możesz stracić, jeśli sprawy nie pójdą zgodnie z planem.
Na przykład, jeśli wydasz cały swój limit na grę i w rezultacie nie spodoba ci się ona, jest to ryzykowne, ponieważ straciłeś pieniądze.
Teraz „nagrodą” jest myślenie o tym, co dostaniesz, jeśli wszystko pójdzie dobrze.
Jeśli kupisz grę i naprawdę ją pokochasz, nagrodą będzie świetna zabawa!
Tak więc wskaźnik ryzyka i zysku zasadniczo porównuje te dwie rzeczy: ile możesz stracić (ryzyko) z tym, ile możesz zyskać (nagroda).
W handlu działa to tak samo.
Przed zawarciem transakcji inwestorzy zastanawiają się, ile pieniędzy mogą stracić, jeśli transakcja się nie powiedzie (ryzyko), a ile mogą zarobić, jeśli wszystko pójdzie dobrze (nagroda).
Dobry stosunek ryzyka do zysku oznacza, że potencjalna nagroda jest większa niż potencjalne ryzyko.
To tak jakby powiedzieć:
„Hej, jeśli mam wydać kieszonkowe na tę grę, to lepiej, żeby to była gra, która naprawdę mi się podoba i przy której będę miał dużo czasu!”
Kiedy inwestorzy mówią o stosunku ryzyka do zysku, zasadniczo chcą mieć pewność, że podejmują mądre decyzje, zastanawiając się, czy potencjalna nagroda jest warta potencjalnego ryzyka.
Chodzi o to, aby zachować równowagę między ekscytacją związaną z zarabianiem pieniędzy a ostrożnością, aby nie stracić zbyt wiele.