Dobry AM
Wczoraj było fajnie, było wystarczająco dużo ponad pewnych cen, abym mógł się nimi pobawić. A rynek był w większości łatwy dla nowicjuszy takich jak ja.
Obudziłem się dzisiaj z utratą nadziei, że nie znajdę jeszcze nic, czym mógłbym się łatwo bawić. Zaczynam myśleć: może brakuje mi chciwości, może nie powinienem był zamykać wszystkich pozycji, może…
Głupie, że nadal jestem skłonny zaryzykować 200-300 zamiast 10-30... muszę coś z tym zrobić.
Czekam na byki.