Według Cointelegraph: Wbrew trendom z przeszłości, nadchodzący halving Bitcoina niekoniecznie musi skutkować zmniejszeniem rentowności dla górników, mówi Laurent Benayoun, dyrektor generalny Acheron Trading. Pomimo 50% redukcji podaży Bitcoinów po halvingu, Benayoun sugeruje, że rosnące opłaty sieciowe mogą zrekompensować mniejsze nagrody za wydobycie.

Wykres średnich opłat transakcyjnych Bitcoin. Źródło: YCharts

Halving Bitcoina odbędzie się 19 kwietnia i obniży nagrody za emisję bloków z 6,25 BTC do 3,125 BTC. W poprzednich scenariuszach halvingu mniejsze przedsiębiorstwa wydobywcze często wycofywały się z branży ze względu na zmniejszone nagrody za bloki.

Dyrektor generalny postuluje jednak, że sytuacja będzie inna po halvingu w 2024 r. ze względu na rosnące opłaty sieciowe, do czego przyczyniły się napisy Ordinals i zdecentralizowane finanse natywne dla Bitcoina, czyli BTCFi.

Obecne średnie opłaty sieciowe Bitcoin, które zachęcają górników do uwzględnienia transakcji w kolejnym bloku, wynoszą 4,88 USD za transakcję, w porównaniu z 16,13 USD miesiąc temu. Jednakże w ciągu ostatniego roku opłaty te wzrosły o ponad 86%.

BTC/USDT, wykres 1-dniowy. Źródło: CoinMarketCap

Joe Downie, dyrektor ds. marketingu NiceHash, potwierdza, że ​​górnicy Bitcoin zazwyczaj pozostaliby rentowni, jeśli cena BTC utrzyma się powyżej 70 000 dolarów, ponieważ są rentowni przy cenie BTC przekraczającej 35 000 dolarów przy obecnych nagrodach za bloki.

Czynniki takie jak jakość i efektywność energetyczna sprzętu firmy wydobywczej będą również wpływać na jej rentowność wykraczającą poza cenę Bitcoina, wyjaśnia Downie. Dlatego pomimo halvingu górnicy dysponujący nowszymi, bardziej energooszczędnymi modelami prawdopodobnie nadal będą osiągać zyski.

Według Benayouna wpływ aprecjacji ceny Bitcoina w połączeniu ze wzrostem opłat sieciowych może oznaczać, że w następstwie halvingu mniej firm wydobywczych zostanie zmuszonych do wycofania się z działalności w porównaniu z poprzednimi cyklami.