„Rzuciłem pracę i wyruszyłem w podróż dookoła świata” – pan Smith, anonimowy inżynier oprogramowania.

Po ukończeniu college'u w 2008 r. pan Smith (nie jego prawdziwe nazwisko) rozpoczął pracę w typowej dużej firmie technologicznej w Dolinie Krzemowej. Dobrze dogadywał się ze swoimi „równie geekowskimi” kolegami.

W 2010 roku zainwestował 3000 dolarów. Przy cenie bitcoina wynoszącej wówczas zaledwie 15 centów amerykańskich, oznaczało to, że miał prawie 20 000 bitcoinów. „Od samego początku wiedziałem, że gram długo. Chciałem zobaczyć, jak wysoko może zajść” – powiedział.

Trzy lata później, gdy pojawiła się ona w wiadomościach, Smith prawie zapomniał o swojej inwestycji. Ponieważ cena rosła o 10% lub więcej każdego dnia, sprzedał 2000 monet, gdy cena osiągnęła 350 dolarów. Kiedy kilka dni później cena osiągnęła 800 dolarów, sprzedał kolejne 2000 monet. Zarobił już 2,3 miliona dolarów. „Rzuciłem pracę i wyruszyłem w podróż dookoła świata”.

Dziś w luksusie podróżuje po świecie. Leci pierwszą klasą do pięciogwiazdkowych restauracji, gdzie do każdego posiłku delektuje się elitarnymi daniami przygotowanymi przez szefa kuchni. W ciągu 30 dni przed udzieleniem wywiadu dla „Forbesa” odwiedził Singapur, Nowy Jork, Las Vegas, Monako, Moskwę, a następnie Nowy Jork, Zurych i Hongkong. Jego majątek netto waha się prawdopodobnie pomiędzy stu milionami dolarów a miliardem dolarów.

„On ciągle mówi o Bitcoinie” – powiedziała jego dziewczyna. „Jeśli zacznie o tym mówić, nigdy nie przestanie. Kiedykolwiek."

$BTC $BNB $ETH

#ElonsMusk

#Write2Earn‬

#HotTrends