– Jak myślisz, gdzie będzie szczyt?
Na samym szczycie nie będzie mowy o szczycie.
Ci, którzy byli tu od dna, to ci, którzy doświadczyli już cyklu. Mają zyski i czują euforię, którą poczuli dopiero na szczycie w ostatnim cyklu. Bycie wcześnie sprawia, że czujesz się spóźniony w połowie cyklu.
Mówienie o szczycie to dobry znak, że inwestorów detalicznych jeszcze tu nie ma.
W miarę późniejszego wchodzenia w cykl byka przyłącza się coraz więcej nowicjuszy. Im nawet myśl o topie nie przejdzie przez głowę.
Ci, którzy obawiali się topu w środku cyklu, teraz w obliczu ogólnoświatowej euforii detalicznej skorygowali swoje plany i również zapomnieli o topie.
Być może więc najlepszym sygnałem do zidentyfikowania szczytu będzie sytuacja, gdy wszyscy, łącznie z Tobą, przestaną się tym martwić.
