Bohater widzi to samo, co poprzednia fala: kulminacyjnym momentem cyklu są notowania giełdowe i fundusze ETF. Oczekiwanie to 6,9. Fala ta została faktycznie przepuszczona, a finansowanie nie zwiększyło się o rząd wielkości. Zdecydowanie lepszy od 6,9, ale nie trochę mocniejszy.