Zarówno ty, jak i ja jesteśmy śmiertelnikami, urodzonymi na tym świecie

Dzielimy się z braćmi fragmentem „Mortal Ode”, dobranoc~

Urodziłem się w rodzinie rolnika, a kiedy wylądowałem, na niebie nie było nic niezwykłego.

Moi rodzice byli piśmienni i mieli co najmniej sto lat i mieszkali w trzech chatach.

Nie pochodziłem z rodziny uczonych, udało mi się przeżyć, wydrapując kilka akrów cienkiej ziemi.

Dzięki latom wytrwałości i miłości mojej mamy i ojca udało mi się wtopić w świat śmiertelników.Po dziewięciu latach szkoły byłem dopiero początkującym, porzuciłem pióro i wstąpiłem do wojska, nie osiągnąć żadnych niezrównanych osiągnięć.

Chociaż życie jest cieńsze niż papier, moje serce nienawidzi nieba, a ja pełzam po ziemi i pozostaję nieustępliwa.

Wprowadzenie dymu i kurzu czasami prowadzi do szczęśliwego życia.Choć bogaty uczony nie ma pięciu samochodów, lubi tańczyć, pisać i pisać.

Mieszkając na rynku, zaglądając do świątyń, okazjonalnie udając wyrafinowanie i pretensjonalność,

Nie odważę się zdjąć przebrania przed innymi i nie odważę się spojrzeć bezpośrednio w swoje serce za innymi.

Nie możesz mieć początku i końca, aby być dobrym człowiekiem, i nie odważysz się całkowicie pozwolić sobie na robienie złych rzeczy.

Chciwy pieniędzy i bojący się tolerancji ze strony świata, pożądliwy i często nieśmiały,

Nie jest ani królem demonem, ani niezrównanym bohaterem, pali kadzidło w świątyniach, kłania się Buddzie, gdy go spotyka, pije mięso i wino, jest współczujący przy uwalnianiu żywych istot i szybko włada mieczem, gdy zabija.

Nawet jeśli zawiodłem Guanyina, zawiodłem także Tathagatę. Po spędzeniu połowy życia zawiodłem.

Nie ma dumnej przeszłości, którą można by odnaleźć, i nie ma ambicji, by patrzeć w przyszłość.

Prowadząc niegodziwą egzystencję w świecie śmiertelników, marnując swoje lata, mając poczucie winy za to, że jestem synem istoty ludzkiej,

Jeśli nie będziesz wypełniał swojej synowskiej pobożności i nie sprawisz, że twoi rodzice poczują się swobodnie, staniesz się ojcem w strachu.

Nie dźwigał obowiązków ojca i radości swoich dzieci i wstydził się, że jest przyjacielem.

Nie mam serca i duszy dla moich przyjaciół i wzdycham, że ciężko jest znaleźć bliskiego przyjaciela na świecie.

Bycie człowiekiem w tym życiu jest dziełem przypadku.

Ponieważ nie ma żadnego doświadczenia, do którego można by się odwołać, proszę o wyrozumiałość w przypadku niezadowalających wyników.