Jako późny uczestnik inskrypcji wiele osób faktycznie nie rozumie istoty ordi i sats, co prowadzi do wielu nieporozumień i ciężkich strat (w przeszłości też się myliłem).

Napisy takie jak ordi i sats można właściwie rozumieć jako tokeny wydawane na platformie porządkowej za pomocą brc20. Początkowo były przedmiotem handlu z btc, a po ich notowaniu na giełdzie można nimi handlować z usdt.

Co to znaczy?

1. Są tylko jednymi z wielu napisów. Choć są liderem, w miarę pojawiania się coraz większej liczby napisów ich popularność i fundusze ulegną rozproszeniu. Zatem pomyślność napisów nie musi oznaczać wzrostu sat i ordi (wraz z Giełdy takie jak bnb mają różne tokeny.

2. Inskrypcje to w zasadzie mini-bitcoiny oznaczone szesnastkowymi numerami seryjnymi. Ich własna wartość jest w rzeczywistości bardzo niska, ale ich rzadkość i konsensus dodają im dodatkowej wartości, więc po raz kolejny są walutą memów o niewielkiej wartości.

3. Napisy takie jak ordi i sats rozliczane są satami przed wypuszczeniem na giełdę (nie satami napisu, ale satoshi, czyli jedną stumilionową bitcoina), tak aby zmierzyć wartość napisu, napis sam powinien Mierząc według standardu BTC, ORDI wzrosło z 60u do 70u, natomiast BTC wzrosło z 30 000 do 60 000, więc faktycznie lider Inskrypcji spadł.Innymi słowy, lepiej kupić duży placek niż kup Inskrypcję, która marnuje wiele kosztów alternatywnych.

Po przeczytaniu tego każdy powinien już sporo wiedzieć na temat napisów i mieć własną odpowiedź na pytanie, czy kupować napisy, czy nie.

W następnym rozdziale opowiem o tym, jak można jeszcze zarobić na obecnym napisie.